Szef PFR: koronawirus nie wpłynie silnie na naszą gospodarkę

Zdaniem większości ekonomistów wpływ epidemii koronawirusa na polską gospodarkę będzie umiarkowany - powiedział w radiu Tok FM prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.

2020-02-25, 13:30

Szef PFR: koronawirus nie wpłynie silnie na naszą gospodarkę
Paweł Borys: od dwóch lat w gospodarce jest tyle zdarzeń nieprzewidywalnych, że nie jest łatwo prognozować.Foto: Polskie Radio

- Jeżeli chodzi o polską gospodarkę, większość ekonomistów oczekuje, że ten wpływ będzie umiarkowany - powiedział Borys pytany o ewentualny wpływ epidemii koronawirusa na naszą gospodarkę.




W opinii Pawła Borysa w pierwszym i drugim kwartale w Polsce będziemy mieli dołek cyklu koniunkturalnego, a wzrost PKB wyniesie 2,8-3,0 proc. Z kolei w drugim półroczu będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem dynamiki wzrostu PKB w Polsce.

Marzec pokaże skalę zagrożenia

-Jeżeli w marcu będzie widać, że epidemia koronawirusa wygasza się, to zagrożenie dla polskiej gospodarki będzie umiarkowane, ale jeśli okaże się, że dopiero się rozkręca, to ryzyko byłoby większe - stwierdził prezes PFR.

Paweł Borys zwrócił uwagę, że spadek cen surowców, z jakim mamy do czynienia podczas epidemii koronawirusa, może pozytywnie wpływać na polską gospodarkę, na inflację.

-Może być takim czynnikiem, który spowoduje, że w kolejnych kwartałach inflacja zacznie wyhamowywać - dodał szef PFR.

REKLAMA

Dokąd nie warto jechać z powodu epidemii ?

Epidemia koronawirusa rozprzestrzeniła się na ponad 20 krajów i terytoriów na świecie.

Główny Inspektor Sanitarny (GIS) ze względu na szerzenie się wirusa nie zaleca podróżowania do Chin, Korei Południowej, Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania i Lacjum), Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i do Tajwanu.

PolskieRadio24/IAR/PAP/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej