Gazterm 2020. Kwieciński: należy utrzymać europejskie finansowanie dla sektora gazowego
Odpowiedzi na pytanie "Quo vadis, rynku gazowy?" szukali eksperci i menedżerowie rynku gazu z Polski i zagranicy w trakcie dyskusji panelowej na temat rynku gazu po pandemii podczas XXIII konferencji Gazterm 2020.
2020-09-29, 18:38
- W miksie energetycznym udział gazu cały czas wzrasta, mniej więcej w takim samym tempie jak udział energii odnawialnej - stwierdził Jerzy Kwieciński, prezes zarządu PGNIG SA.
- Zużycie gazu ziemnego w Polsce zwiększa się szybciej, niż wcześniej przewidywaliśmy. W tej chwili sięga 20 mld metrów sześciennych. Pięć lat temu wydawało się, że będzie rosło w tempie pół miliarda m3 rocznie, a tymczasem jest to miliard - powiedział prezes zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Powiązany Artykuł

Kwieciński: jeżeli chcemy mieć mocną pozycję na rynku, potrzebna jest konsolidacja w sektorze paliwowym
- Jeżeli ten trend się utrzyma, a wszystko na to wskazuje, to na koniec dekady możemy mieć zużycie gazu zna poziomie 30 mld m3. Jest to związane z transformacją energetyczną - dodał Jerzy Kwieciński.
Dodał, że Polsce i PGNIG zależy na tym, by możliwość finansowania sektora gazowego stworzono również w ramach Planu Odbudowy dla Europy oraz programu InvestEU, który jest kontynuacją tzw. Planu Junckera.
REKLAMA
Kluczowe paliwo przejściowe
- Gaz jest kluczowym paliwem przejściowym i bez gazu nie będziemy mogli transformować gospodarki w kierunku niskoemisyjnym. Niskie ceny są dla nas korzystne, bo oznacza to również niższe koszty wytwarzania energii z gazu - zauważył Arkadiusz Sekściński, wiceprezes zarządu PGNiG do spraw rozwoju podczas XXIII Szczytu Gazowego Trójmorza GAZTERM 2020.
Dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa transformacja energetyczna oznacza m.in. dywersyfikację produkcji i dostaw, przestawienie ciepłownictwa na gaz, rozwój infrastruktury LNG oraz inwestycje w biometan i wodór.
- Każde przedsiębiorstwo, również górnicze czy gazownicze, musi się w takim otoczeniu odnaleźć. Gospodarka niskoemisyjna to wyzwanie, ale również - tak to widzimy w PGNiG - w dużym stopniu szansa. Pod warunkiem jednak, że wywalczymy i jako Polska, i jako PGNiG to, że gaz faktycznie będzie miał status paliwa przejściowego - koniecznego do efektywnej transformacji energetycznej. Mamy ku temu twarde argumenty, bo bez gazu jest bardzo trudno rozwijać energetykę opartą o odnawialne źródła energii, które nie są źródłami w pełni sterowalnymi - zauważył Arkadiusz Sekściński.
Powiązany Artykuł

Połączenie PKN Orlen, PGNiG i Lotosu. Energetyczny gigant zaczyna nabierać realnych kształtów
PGNiG jest ważnym elementem przyszłego koncernu multienergetycznego - narodowego czempiona, który stworzy wraz z PKN Orlen. W tym paliwowo-energetycznym gigancie PGNiG będzie przede wszystkim odpowiadać za wydobycie, produkcję i dystrybucję gazu ziemnego i LNG oraz gazów alternatywnych: biometanu oraz wodoru.
REKLAMA
Wpływ pandemii na rynek gazu
O skutkach pandemii koronawirusa dla gazownictwa opowiadała dr Iweta Opolska, dyrektor Gas Trade Office w PKN Orlen. Z jej analizy wynika, że sektor gazowy był jednym z tych, które najmocniej ucierpiały w ostatnim czasie. Było to spowodowane nie tylko skutkami epidemii, ale m.in. także dwiema rekordowo ciepłymi zimami i konkurencją pomiędzy dostawcami gazu na rynkach światowych.
Według dr Opolskiej to wszystko spowodowało, że ceny gazu na świecie spadły o 75 proc. w porównaniu ze styczniem 2019 r. - z 20 do 7 euro za MWh, osiągając historyczne "dno".
Paneliści zwracali również uwagę, że przy takiej skali potrzebnych inwestycji w sektorze gazowym - niezbędne są zewnętrzne źródła finansowania, w tym fundusze unijne.
PAP, PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA