Premier: inwestycje zmienią oblicze polskiej gospodarki

Premier razem z szefem resortu infrastruktury przebywali na placu budowy odcinka Moczydło-Miechów. Jest to część trasy S7 o długości ponad 55 kilometrów, której budowę podzielono na odcinki, wśród których są także: Miechów-Szczepanowice, Szczepanowice-Widoma, Widoma-Kraków.

Odcinek, który dziś wizytował premier Mateusz Morawiecki będzie miał niespełna 19 kilometrów długości. Będzie to dwujezdniowy fragment - po dwa pasy ruchu plus rezerwa na trzeci. Zaplanowano tutaj dwa węzły drogowe - Książ i Miechów, 24 obiekty inżynieryjne, 20 przepustów o funkcji ekologicznej i dwa miejsca obsługi podróżnych - Giebułtów w kierunku Kielc oraz Małoszów w stronę Krakowa.

Premier podkreślił, że na północ od Krakowa tworzy się znakomita przestrzeń inwestycyjna, choćby w gminie Książ Wielki. Zaznaczył, że dzieje się tak między innymi dzięki takim inwestycjom, jak budowa drogi ekspresowej.

Zapadła decyzja środowiskowa ws. przebiegu fragmentu trasy S7. Wiemy, czego dotyczą zmiany

- Jak dzisiaj nie możemy sobie wyobrazić bez dróg ekspresowych i doprowadzających do nich dróg lokalnych, tak myślę, że w niedalekiej przyszłości park technologiczny, który tutaj powstanie, będzie rozsadnikiem polskiej myśli technicznej i polskiej technologii. O to właśnie chodzi w Polskim Ładzie - mówił premier.

Drogowcy argumentują, że konieczność budowy tej drogi wynika z potrzeby stworzenia tranzytowego układu dróg na terytorium kraju. S7 będzie jednym z najważniejszych korytarzy z północy na południe kraju.

Wyprowadzenie ruchu tranzytowego z obszarów miejskich poprzez budowę drogi ekspresowej jest korzystne dla obszarów miejskich, ponieważ ruch tranzytowy dezorganizuje i zakłóca życie mieszkańców. Powoduje bardzo znaczną uciążliwość dla mieszkańców w postaci wypadków, hałasu, spalin i wibracji.

REKLAMA

"Od Piotrkowa do Gdańska kierowcy będą mieli do dyspozycji całą szerokość jezdni". Nowa część A1 gotowa

Przedstawiciele GDDKiA zwracają uwagę, że zastosowanie ekranów akustycznych powinno w znacznej części wyeliminować uciążliwości akustyczne spowodowane poprowadzeniem drogi ekspresowej.

Podniesie to komfort mieszkańców i zwiększy ich bezpieczeństwo. Dla kierowców przejazd drogą ekspresową będzie korzystny ze względu na skrócenie czasu przejazdu i podniesienie bezpieczeństwa na drodze poprzez zmniejszenie liczby skrzyżowań i zlikwidowanie bezpośrednich wjazdów na drogę z pól i posesji.

REKLAMA

Aleksander Pszoniak, PR24, akg