Czy wojna na Ukrainie skłania polskich przedsiębiorców do zamykania firm w tym kraju?
Polskie firmy z powodu wojny na Ukrainie ograniczają produkcję, a nawet zamykają swoje fabryki - pisze o tym "Dziennik Gazeta Prawna".
2022-03-08, 11:00
Jak informuje dziś "DGP", na Ukrainie funkcjonuje kilkanaście polskich dużych zakładów produkcyjnych, m.in. z branży meblarskiej, budowlanej, farmaceutycznej, spożywczej oraz produkcji tworzyw sztucznych.
Masowe zamykanie
"Większość z nich została zamknięta w momencie wybuchu wojny. Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) szacuje, że zatrudniały kilkadziesiąt tysięcy pracowników. Część zakładów już nie pracuje" - czytamy w "Dzienniku".
"Cersanit wstrzymał produkcję w swoich ukraińskich zakładach. Nie prowadzi też żadnej działalności handlowej na Ukrainie. Obecnie najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników i ich rodzin. Będziemy obserwować przebieg wydarzeń, a kolejne działania będą podejmowane stosownie do rozwoju sytuacji" - dowiedział się "DGP" w spółce, która ma zakłady zlokalizowane w Polsce, na Ukrainie, w Rosji, Niemczech i Rumunii.
- Trudny do przewidzenia popyt i łańcuchy dostaw. Nowe wyzwania dla sprzedawców detalicznych na świecie
- Ropa naftowa najdroższa od kilkunastu lat. Inwestorzy silnie zaniepokojeni rosyjską agresją na Ukrainę
Gazeta zaznacza, że inne firmy działają podobnie. "Swoją aktywność na ukraińskim rynku ograniczyła też Śnieżka (producent farb), która wstrzymała dostawy i czasowo zawiesiła produkcję. Podkreśla jednak, że jej majątek jest bezpieczny – fabryka znajduje się bowiem w obwodzie lwowskim, więc z dala od bezpośrednich starć" - pisze "DGP".
Dziennik informuje, że w trudnym położeniu są też inne znajdujące się na Ukrainie fabryki zbudowane z udziałem polskiego kapitału.
PAP/IAR/PKJ
REKLAMA