Potentat nieruchomościowy Adler odpiera zarzuty

Adler Group to niemiecki potentat nieruchomościowy. W październiku został opublikowany raport Frasera Perringa z Viceroy Research, w którym przedstawiono szereg zarzutów przeciwko spółce i jej głównym inwestorom. W konsekwencji notowania Adlera spadły, a potentat nieruchomościowy był zmuszony sprzedać ok. 40 proc. swojego portfela mieszkań w celu spłaty zadłużenia.

Ciężki zarzut systemowego oszustwa

Według Bloomberga zarzuty Perringa sprowadzały się do tego, że firma została zbudowana na systemowych oszustwach. "Viceroy twierdzi, że główni sponsorzy stojący za Adlerem, w tym rodzina austriackiego przedsiębiorcy Cevdeta Canera, wykorzystywali go do wzbogacenia się kosztem innych inwestorów, często poprzez transakcje z powiązanymi stronami" - napisano.

W lutym prezesurę Adlera objął Stefan Kirsten, który zlecił firmie KPMG przeprowadzenie audytu. "Audyt zarzutów krótkiej sprzedaży wobec niemieckiego wynajmującego Adler Group SA wykazał problemy z niektórymi transakcjami spółki i metodami księgowania, ale nie znalazł dowodów na systemowe oszustwo" - napisał Bloomberg.

W piątek Kirsten i KPMG poinformowały, że co prawda wykryto nieprawidłowości, ale nie na skalę zarzucaną przez Perringa.

REKLAMA

Nie wiadomo, kto i czy w ogóle poniesie konsekwencje

"Wydaliśmy miliony, aby znaleźć słabe punkty, i znaleźliśmy je" - powiedział dziennikarzom podczas rozmowy telefonicznej Stefan Kirsten. "Nie jesteśmy zupełnie bez winy, ale nie ma też katastrofy - możemy to naprawić".

Po opublikowaniu 125-stronicowego raportu KPMG akcje Adlera podskoczyły nawet o 20 proc. - podkreślił Bloomberg.

Kirsten odniósł się do nieprawidłowości wykazanych w audycie. Powiedział, że nie może wykluczyć "konsekwencji proceduralnych, strukturalnych i personalnych", jednak według Bloomberga nie przedstawił dalszych szczegółów.

Nadzór ciągle bada sprawę

Federalny Urząd Nadzoru Usług Finansowych (Bafin) poinformował w osobnym komunikacie, że dochodzenie w sprawie księgowości Adlera jest kontynuowane i nie może w tej chwili stwierdzić, czy doszło do naruszenia przepisów.

REKLAMA

• Wzrosła wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne. Wojna może wstrzymać część inwestycji
• Budownictwo Spada popyt i podaż, brakuje rąk do pracy. Zobacz najnowszą analizę rynku mieszkań
• Rynek nieruchomości w Polsce. Jaki wpływ ma na niego wojna?

Grupa Adler S.A. (dawniej ADO Properties) luksemburską spółką działającą na rynku nieruchomości. W wyniku połączenia firm ADO Properties, Adler Real Estate i Consus Real Estate w 2020 roku powstała grupa z portfelem o wartości 11,4 mld euro. W trakcie fuzji firma zmieniła nazwę na Adler Group. Grupa Adler specjalizuje się w rozwoju nieruchomości, wynajmie i zarządzaniu mieszkaniami na wynajem. Nieruchomości posiada głównie w Niemczech.

PAP/PolskieRadio24 /PKJ