Komisarz UE ds. energii: państwa Unii będą wspólnie kupować gaz, aby uniknąć wewnętrznej konkurencji

UE tworzy wspólną platformę zakupów gazu, by uniknąć konkurencji między państwami członkowskimi. Magazyny gazu muszą być wypełnione w co najmniej 80 proc., a dostawy gazu przez terminale LNG zwiększone - poinformowała komisarz UE ds. energii Kadri Simson.

2022-04-26, 19:57

Komisarz UE ds. energii: państwa Unii będą wspólnie kupować gaz, aby uniknąć wewnętrznej konkurencji
Według raportu DISE jeszcze przez dwa lata UE będzie się borykać z pozyskaniem wystarczającej ilości gazu LNG.Foto: Wojciech Wrzesien/ Shutterstock

We wtorek podczas obrad sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych komisarz UE ds. energii Kadri Simson przedstawiła działania Wspólnoty zmierzające do uniezależnienia się od dostaw gazu z importu, szczególnie z Rosji.

Wojna wymusza zmiany i solidarność

- Wojna wywołała ogromną zmianę w naszej polityce energetycznej. Musimy zmienić nasz system energetyczny i zmniejszyć naszą zależność od energii płynącej z Rosji. Nie może trwać taka sytuacja, że stamtąd kupujemy jedną trzecią energii. Musimy zmienić nasze decyzje - powiedziała w Sejmie komisarz Simson.

- Na tej drodze będziemy musieli dokonać poświęceń, ponieważ Unia Europejska nadal jest silnie uzależniona od importu energii. Importujemy 90 proc. gazu ziemnego i 97 proc. produktów ropopochodnych. Oczywiście nie cały import płynie z Rosji, ale jest ona istotnym partnerem UE w obszarze energii, zwłaszcza jeśli chodzi o gaz ziemny, ale także 27 proc. importu ropy pochodzi z Rosji - stwierdziła.

Nie każde państwo przygotowało się na zmiany

Unijna komisarz ds. energii dodała, że w Europie rozlegają się głosy, by wycofać się z importu energii z Rosji i by zrobić to tak szybko, jak to możliwe. - W tym kontekście Polska jest bardzo dobrze przygotowana. A teraz musimy dopilnować, aby inne państwa członkowskie były gotowe, by podążać tą samą ścieżką - podkreśliła Kadri Simson.

REKLAMA

- Wszystkie państwa członkowskie aktywnie szukają sposobów, by zdywersyfikować swoje źródła energii, by odejść od importu z Rosji i by produkty energetyczne zostały objęte sankcjami - zauważyła komisarz.

Jak dodała Simson, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen bardzo wyraźnie oświadczyła, że w tej chwili patrzymy na wszystkie dostępne możliwości i będziemy wprowadzać kolejny zestaw sankcji. Istotne jest to, by określić wyraźne ramy polityki energetycznej i zaznaczyć, jakie mamy możliwości, by zastąpić import z Rosji.

"Wspólne wysiłki"

Przedstawicielka KE zwróciła uwagę, że europejska sieć przesyłu gazu jest stosunkowo dobrze rozwinięta, a sieć energetyczna - odporna. Oceniła, że można uniknąć potencjalnych szkód w przypadku przerwania dostaw.

Simson zaznaczyła, że wycofanie się z importu gazu z Rosji oznacza, że musimy uzupełnić tę lukę np. dostawami gazu z terminali LNG.

REKLAMA

- Będziemy koordynować nasze wspólne wysiłki, by szukać alternatywnych dostawców LNG, ale także będziemy patrzeć na Algierię, Norwegię i Azerbejdżan, które są połączone z nami rurociągami. Już teraz musimy zwiększyć dostawy LNG, już w 2022 r., a to oznacza, że nasze terminale LNG muszą pracować przy pełnej przepustowości - zaznaczyła komisarz UE ds. energii.

- Widzimy, że państwa członkowskie chcą koordynować swoje wysiłki, chcą pomagać sąsiadom, a zwłaszcza tym, którzy nie mają dostępu do morza. Zerwanie dostaw gazu z Rosji może wydarzyć się w każdej chwili - podkreśliła.

Czytaj także:

Bezpieczeństwo jest najważniejsze

Simson wskazała, że w styczniu 2022 r. ilość importowanego gazu LNG od naszych zaufanych partnerów była rekordowo wysoka i to przyczynia się do zdywersyfikowania źródeł energii.

REKLAMA

- Bezpieczeństwo jest kluczowe, ponieważ musimy przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego. Musimy dopilnować, by te rozwiązania były cenowo dostępne dla naszych konsumentów. Z tego powodu opracujemy listę środków, w jaki sposób państwa członkowskie mogą wspierać swoich obywateli w tej dziedzinie - zapowiedziała Kadri Simson. Podkreśliła, że UE musi szybciej przestawić się na odnawialne źródła energii i produkować OZE, a gaz ziemny zastąpić np. wodorem.

- Musimy przygotować się na zimę, ponieważ to w okresie zimowym skutki przerwania dostaw są najgorsze. Z tego powodu tworzymy europejską platformę, dzięki której będziemy mogli kupować gaz i będziemy mogli wykorzystywać naszą wspólną siłę zakupową. Będzie to platforma dobrowolnych wspólnych zakupów, abyśmy mogli koordynować zapotrzebowanie i podaż w Europie - podkreśliła unijna komisarz ds. energii. I dodała, że "nie chcemy stworzyć konkurencji, która nam zaszkodzi, dlatego chcemy działać wspólnie".

- Poprosiliśmy państwa członkowskie, które mają podziemne magazynu gazu, by wypełniały je gazem, tak by przygotować się na początek sezonu grzewczego, czyli na 1 listopada. Potrzebujemy wypełnić magazyny przynajmniej w 80 proc. Wiemy, że Polska była świetnie przygotowana na poprzedni sezon grzewczy, tak, że nie było tu aż takiej presji. Wiemy, że w Niemczech magazyny nie były wypełnione ostatniej jesieni w wystarczającym stopniu - zwróciła uwagę Kadri Simson.

Potrzeba więcej odnawialnej energii  

Komisarz odniosła się także do produkcji energii ze źródeł odnawialnych. - Przedsiębiorstwa są gotowe inwestować w farmy wiatrowe czy słoneczne, ale napotykają trudności z uzyskaniem pozwoleń. Będziemy pomagać państwom członkowskim skrócić te procedury, żeby nie trwało to latami.

REKLAMA

W marcu KE przyjęła nowe tymczasowe ramy zwalczania sytuacji kryzysowej. Na ich podstawie zapewnia państwom członkowskim możliwość korzystania z krótkoterminowej pomocy dla przedsiębiorstw. Są to publiczne gwarancje i kredyty - wskazała komisarz.

Simson dodała, że kolejną opcją wsparcia jest możliwość korzystania z przychodów z systemu uprawnieniami do emisji handlu emisjami (ETS).

- Oszacowaliśmy, że od stycznia do lutego tego roku handel uprawnieniami do emisji wniósł 30 mld euro dochodów dla budżetów państwowych. Te fundusze są dostępne, by wspierać firmy i gospodarstwa domowe - podkreśliła Kadri Simson.

PAP/Polskieradio24/PKJ

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej