Węgrzy pozostaną przy rosyjskim paliwie do bloków jądrowych. Ale zbudują elektrownię z Francuzami

Kancelaria Premiera Węgier poinformowała, że obecne rosyjskie dostawy paliwa do bloków jądrowych w elektrowni w Paksu nie zostaną zastąpione żadnym innym paliwem - napisał dziennik "Nepszava". Wcześniej media donosiły, że premier Viktor Orban chce zastąpić rosyjskie paliwo francuskim.

2023-09-18, 09:55

Węgrzy pozostaną przy rosyjskim paliwie do bloków jądrowych. Ale zbudują elektrownię z Francuzami
Węgrzy pozostaną przy rosyjskim paliwie atomowym.Foto: Shutterstock/ Peter Braakmann

Jak zauważył dziennik, jest to sprzeczne z doniesieniami medialnymi sprzed tygodnia, według których Orban miał podczas spotkania za zamkniętymi drzwiami w Kotcse niedaleko Balatonu mówić o potrzebie zastąpienia rosyjskiego paliwa do bloków jądrowych paliwem francuskim.

Spekulacje zostały podsycone jeszcze faktem, że kilka dni później węgierskie ministerstwo energii podpisało umowę o współpracy z Framatome, francuską firmą z sektora energii jądrowej.

Dobre bo ruskie

"Framatome nie posiada obecnie paliwa, które mogłoby zasilać elektrownie jądrowe zbudowane w oparciu o rosyjską technologię" - zakomunikowała Kancelaria Premiera w odpowiedzi na pytanie "Nepszavy".

Rozbudowa elektrowni jądrowej w Paksu to jeden z kluczowych projektów rządu Orbana. Budowa dwóch nowych bloków o mocy 1200 MW każdy została na początku 2014 roku powierzona rosyjskiej państwowej spółce Rosatom. Cała inwestycja ma wynieść około 12 mld euro, z czego 80 proc. kosztów pokryje rosyjski kredyt.

REKLAMA

Framatome już uczestniczy w rozbudowie elektrowni - razem z niemieckim Siemensem ma dostarczyć systemy kontrolne do nowych bloków.

"Będziemy dalej zwiększać rolę Framatome przy inwestycjach w Paksu" - powiedział podczas swojej wizyty we Francji pod koniec marca minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ mib

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej