Słowacji grozi zamrożenie wypłat z unijnego planu odbudowy. To efekt zmian w prawie karnym
Wątpliwości Brukseli wzbudziły przeprowadzane przez rząd Roberta Ficy zmiany w prawie karnym. Chodzi o likwidację specjalnej prokuratury, która odpowiadała między innymi za walkę z korupcją.
2024-04-15, 16:08
Unijni urzędnicy zwrócili uwagę, że obecne władze Słowacji postąpiły wbrew zobowiązaniu poprzedników. Zlikwidowana w marcu specjalna prokuratura miała bowiem czuwać nad wydatkowaniem europejskich funduszy. Komisja Europejska poprosiła Bratysławę o wyjaśnienie, dokąd przeniesiono śledczych z elitarnej jednostki i w jaki sposób Słowacja planuje chronić pieniądze z unijnego budżetu przed defraudacją.
Według "Denníka N" zagrożona jest wypłata około trzech i pół miliarda euro. Gazeta donosi, że Bruksela uznała dotychczasowe odpowiedzi na swoje wątpliwości za niewystarczające, dlatego wystosowała kolejne pismo. Strona słowacka ma się do niego odnieść do 19 kwietnia.
Premier Robert Fico skomentował w publicznej telewizji RTVS, że w piśmie Komisji Europejskiej dostrzega retorykę opozycji, której zarzuca działanie przeciwko interesom Słowacji. Wcześniej twierdził, że Zachód będzie chciał ukarać Słowację za wybór na prezydenta Petera Pellegriniego zamiast jednoznacznie prozachodniego Ivana Korčoka.
Słowacja prowadzi rozmowy z Brukselą
Odpowiedzialny za fundusz odbudowy wicepremier Peter Kmec powiedział dziennikowi "Pravda", że Bratysława prowadzi "niezwykle twarde" rozmowy z Brukselą na poziomie eksperckim i politycznym.
REKLAMA
Likwidacja prokuratury specjalnej jest częścią kontrowersyjnych zmian w wymiarze sprawiedliwości, które koalicja rządząca przeprowadziła w przyspieszonym trybie. Premier zarzucał prokuraturze stronniczość, zaangażowanie polityczne i łamanie praw człowieka. W ostatnich latach jej śledczy postawili w stan oskarżenia niektórych funkcjonariuszy publicznych związanych z partią Smer Roberta Ficy.
Posłuchaj
- Słowacja zmienia kurs. Premier Fico zainteresowany rozmowami z Rosją
- Wybory na Słowacji. Co przyniosło wygraną? "Lewicowy polityk zwyciężył dzięki wsparciu skrajnej prawicy i Węgrów"
- Jan Kuciak zginął sześć lat temu. "Nadepnął na odcisk wielu wpływowym osobom"
IAR/Wojciech Stobba/PR24.pl/mk
REKLAMA