Diesel nie będzie droższy, tak chce PE
Parlament Europejski stanął w obronie już i tak nadwyrężonych kieszeni kierowców. Parlamentarzyści sprzeciwili się rezygnacji z preferencyjnych stawek opodatkowania oleju napędowego.
2012-04-19, 17:15
Projekt nowego opodatkowania produktów energetycznych ma brać pod uwagę to jak bardzo energetyczne jest paliwo i w jakim stopniu zanieczyszcza środowisko. Wcześniej podatek obejmował grupy produktów. W skutek zmian miała silnie wzrosnąć cena oleju napędowego. Europejskie władze się temu sprzeciwiają.
Stanowisko Parlamentu Europejskiego jest rekomendacją dla państw członkowskich, które muszą podjąć decyzję w tej sprawie. Posłanka Astrid Lulling, która prowadzi tę sprawę w Parlamencie, wspiera cel zwalczania skutków zmian klimatycznych, ale sprzeciwia się wprowadzeniu takich zmian podatkowych, które doprowadziłoby do wzrostu cen oleju napędowego.
Propozycja może zrestrukturyzować unijne zasady dotyczące opodatkowania produktów energetycznych i elektryczności. Ma to przyczynić się do zwalczania zmian klimatycznych, a także promować odnawialne źródła energii, jak również wspierać zmianę technologiczną i inwestycje w sektorze zielonej ekonomii.
REKLAMA