Biuro podróży pozywa klienta za antyreklamę

Biuro podróży Rainbow Tours pozywało swojego klienta Tadeusza Guzikowskiego o zniesławienie. W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Szczecinie rozpoczął się proces przeciwko mężczyźnie, który na dachu swojego samochodu umieścił antyreklamę biura.

2013-12-02, 13:07

Biuro podróży pozywa klienta za antyreklamę
Biuro podróży Rainbow Tours. Foto: youtube/mediarainbowtours

Posłuchaj

Tadeusz Guzikowski (IAR): pozwany klient biura podróży Rainbow Tours: Chciałem zmusić firmę do oddania moich pieniędzy
+
Dodaj do playlisty

- Liczyłem, że w ten sposób odzyskam 7 tysięcy złotych, za niewykorzystane bilety lotnicze do Tajlandii. Chciałem zmusić firmę do oddania moich ciężko zarobionych pieniędzy, które cały rok zbieram na dużą wycieczkę - wyjaśnia Tadeusz Guzikowski.

Winne line lotnicze

W styczniu Tadeusz Guzikowski planował wraz z żoną wakacje w Tajlandii. Bilety lotnicze kupił w szczecińskim oddziale biura Rainbow Tours. Na lotnisku w Warszawie w dniu odlotu okazało się, że przewoźnik, ukraińskie linie lotnicze Aerosvit, zbankrutował i lot został odwołany. Guzikowski liczył, że odzyska pieniądze za kupione bilety od biura turystycznego. Firma tłumaczy, że było jedynie pośrednikiem, a klient powinien żądać zwrotu pieniędzy od linii lotniczych. - Biuro podróży poczuło się urażone banerem, na którym Guzikowski napisał, został przez nią oszukany - mówi aplikant adwokacki Joanna Bartkowiak. - Wielu klientów było świadkiem licznych awantur na terenie biura ze strony pozwanego. Było bardzo dużo nieprzyjemnych zdarzeń. Baner był zaparkowany wielokrotnie przed siedzibą, tak że wszyscy klienci mieli okazję zapoznania się z napisem - dodaje Joanna Bartkowiak.

Pieniądze na WOŚP

Firma żąda od swojego klienta wpłaty dwóch tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, sprostowania w prasie oraz umieszczenia nowego baneru z przeprosinami.

abo


REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej