Przyjęcie euro. Prezes NBP: dla Polski byłoby głęboko szkodliwe

- Przyjęcie euro w Polsce byłoby głęboko szkodliwe; oznaczałoby radykalny spadek tempa wzrostu gospodarczego - oświadczył na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

2023-01-05, 15:44

Przyjęcie euro. Prezes NBP: dla Polski byłoby głęboko szkodliwe
PIE: Krajowy Plan Odbudowy, który przyniesie Polsce nawet 160 mld zł to ogromy zastrzyk inwestycyjny.Foto: Shutterstock/Yavuz Meyveci

Jak mówił, przyjęcie euro w Polsce mogłoby odpowiadać "najbogatszym, którzy inwestują za granicą, mają nieruchomości za granicą, wydają pieniądze za granicą".

- Przyjęcie euro przez Polskę oznaczałoby radykalny spadek tempa wzrostu. Dla Polski byłoby głęboko szkodliwe. To że mamy polski cud gospodarczy dlatego m.in. że mamy polską walutę, która się swobodnie kształtuje na rynku. To jedna z nielicznych walut na świecie, która się kształtuje całkowicie wolnorynkowo - dodał Glapiński.

Zaznaczył, że "wbrew czarnowidzom", mimo braku zmian stóp procentowych kilku miesięcy, "kurs złotego ma się dobrze, złoty się wzmocnił i ustabilizował".

Jego zdaniem, samo przyjęcie euro nie pomaga też w walce z inflacją. Przypomniał, że w części krajów UE, które mają euro inflacja nadal przekracza 20 proc. "Kraje pokomunistyczne, które mają euro (...) mają często informację powyżej 20 proc., a stopy procentowe mają ustalane przez ECB we Frankfurcie" - wskazał prezes NBP.

REKLAMA

Decyzja Rady

Rada Polityki Pieniężnej w środę zakończyła swoje dwudniowe posiedzenie. RPP zdecydowała się nie zmieniać stóp procentowych NBP.

Tym samym główna stopa procentowa NBP, referencyjna, pozostała na poziomie 6,75 proc., stopa lombardowa utrzymana została na poziomie 7,25 proc., a stopa depozytowa nadal wynosi 6,25 proc.

Stopa redyskontowa weksli to nadal 6,8 proc. a stopa dyskontowa weksli - 6,85 proc.

Komunikat RPP

W komunikacie po posiedzeniu RPP stwierdziła, że na spadek inflacji w Polsce będą wpływać m.in. decyzje głównych banków centralnych na świecie oraz globalne spowolnienie dynamiki wzrostu gospodarczego.

REKLAMA

W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, a powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo" - stwierdziła RPP.

Jednocześnie RPP  przyznała, że większy wpływ na inflację miałby mocniejszy złoty.

"Szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - podkreśliła RPP. 

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej