Prof. Krzysztof Rybiński o protestujących przeciwko LPP: żal mi tych ludzi

Bardzo mi żal ludzi, którzy biorą udział w tej akcji – tak ekonomista prof. Krzysztof Rybiński komentuje protest klientów LPP. Gość Polskiego Radia 24 tłumaczy, dlaczego polskie firmy muszą korzystać z optymalizacji podatkowej. I jakie błędy popełnia fiskus wprowadzając kolejne zakazy.

2014-01-10, 13:38

Prof. Krzysztof Rybiński o protestujących przeciwko LPP: żal mi tych ludzi
prof. Krzysztof Rybiński

Posłuchaj

Prof. Krzysztof Rybiński tłumaczy, dlaczego jest przeciwko protestom w sprawie LPP /Krzysztof Rzyman, PR24/
+
Dodaj do playlisty

Takie akcje świadczą o tym, że ludzie, którzy je wywołują albo działają z ciemnych pobudek. Albo po prostu nie rozumieją na czym polega brutalna konkurencja w globalnej gospodarce w XXI wieku  - mówi prof. Krzysztof Rybiński, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula odnosząc się do ostatnich protestów klientów firmy odzieżowej LPP, właściciela m.in. marki Reserved.

Internauci wzywają do bojkotu LPP, właściciela marki Reserved. Firma broni swojej decyzji

Polskie firmy muszą grać jak konkurencja. Inaczej przegrają

- Trzeba tak grać jak przeciwnik pozwala. Jeśli mamy standardową praktykę w korporacjach międzynarodowych polegającą na płaceniu podatków w krajach, gdzie podatki są niskie, to polskie firmy tego nie robiąc, będą w gorszej sytuacji, niż konkurenci – wyjaśnia ekonomista.

Masochizm protestujących podatników

- Polacy nie powinni protestować. Łatwo się „lajkuje” różne rzeczy w sieci. Tymczasem powinniśmy być dumni, że mamy takie firmy w Polsce. I zrobić wszystko co możliwe, żeby politycy pomagali tym przedsiębiorcom szybko się rozwijać – podkreślał gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Robert Lidke: LPP i Tesco na cenzurowanym….u demagogów

- Jeżeli protest by się udał i dużo Polaków zamiast w Reserved i innych sklepach LPP, poszłoby do ZARY, czy H&M i tam zrobiło zakupy, to wówczas w Polsce będzie płaconych jeszcze mniej podatków.  Protestujący nie dość, że szkodzą polskiej firmie, to jeszcze szkodzą ministrowi finansów – uważa prof. Rybiński. I dodaje: To jest akcja, która ma wszelkie znamiona szaleństwa, lub masochizmu.  I bardzo mi żal ludzi, których w tym uczestniczą.

Spodnie z przeceny

- Patrzę na ten protest z olbrzymim zdziwieniem – mówi ekonomista. I przyznaje, że sam nosi ubrania sprzedawane przez LPP. - Dzisiaj mam na sobie nawet spodnie Reserved. Bardzo dobrze leżą. Była przecena. Kosztowały 50 złotych – dodaje.

Ucieczka do raju podatkowego to dzisiaj standard

Zagraniczne korporacje, wbrew obiegowej opinii wcale nie uciekają z płaceniem podatków z Polski do swoich ojczyzn. Płaci podatki tam, gdzie podatki są po prostu mniejsze. Przykładem jest internetowy gigant Google. Firma z działalności prowadzonej poza Stanami Zjednoczonymi podatki płaci na Bermudach, co opisał dziennik Financial Times.

REKLAMA

– Czy ktoś nawołuje do bojkotu Google, żeby nie korzystać z ich wyszukiwarki? Czy ktoś nawołuje do bojkotu Biedronki – pyta Krzysztof Rybiński. I podaje kolejny przykład. – Jeronimo Martins przeniósł swoje operacje z Portugalii do Holandii, bo ten kraj to europejski raj podatkowy – wyjaśnia.

Polscy przedsiębiorcy zmuszeni przez konkurencję

Dlatego zdaniem ekonomisty polscy przedsiębiorcy nie mają wyboru, muszą optymalizować podatki. - Największymi patriotami w Polsce w XXI wieku są ci przedsiębiorcy, którzy rozwijają swoje firmy na przekór wszystkiemu. Czapki głów przed tymi ludźmi – mówi Krzysztof Rybiński.

Jednocześnie polskie firmy muszą myśleć o ekspansji zagranicznej

Według gościa Polskiego Radia 24 zagraniczna ekspansja to jedyna droga ucieczki dla naszego kraju z tzw. pułapki średniego dochodu. - Niemcy, Szwajcaria, Japonia, Korea Południowa, czy Tajwan.

- Te kraje są bogate, bo zbudowały u siebie potężne firmy, które operują na globalnych rynkach. I tylko dlatego te kraje się bogacą. Dlatego powinniśmy stworzyć w Polsce warunki do tego, żeby stworzyć jak najwięcej firm, które operują skutecznie na rynkach międzynarodowych – tłumaczy.

REKLAMA

Błędna logika fiskusa

Ministerstwo finansów chce ukrócić uciekanie do rajów podatkowych. Resort przedstawił założenia nowelizacji ordynacji podatkowej, wśród których znajduje się klauzula o unikaniu podatków. Spółki przyłapane na unikaniu płacenia podatków, miałyby płacić wysokie kary.

Krzysztof Rybiński ten pomysł krytykuje. - Jeżeli faktycznie tak się stanie, że skutecznie uda się zakazać w Polsce optymalizacji podatkowej, a w innych krajach takie możliwości pozostaną, to polskie firmy będą miały znacznie gorszą pozycję do rozwoju międzynarodowego. I przez to rozwój polskiej gospodarki będzie wolniejszy. Nie wiem, czy to jest sensowne – zaznacza.

Nadzieja w nowym ministrze

Podatki powinny być proste, przejrzyste, powszechne i niskie – mówi prof. Rybiński. Ekonomista liczy na to, że nowy minister finansów zrealizuje swoje zapowiedzi.

- Mam nadzieję, że Mateusz Szczurek, mój były student i pracownik, bardzo mądry człowiek, skupi się przede wszystkim na tym co obiecał, czyli nowym kodeksie podatkowym, który będzie prosty, przejrzysty i dobry dla gospodarki. A nie będzie kontynuował linii byłego ministra – podsumowuje ekspert.

REKLAMA

Krzysztof Rzyman

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej