Złoty: silny, silniejszy, najsilniejszy

To już kolejny dzień gdy polska waluta pozostaje silna, a próby jej osłabienia kończą się niepowodzeniem. Co prawda, pierwsza połowa dnia upłynęła pod znakiem realizacji zysków na rynku złotego, ale po południu ponownie zaczął on zyskiwać na wartości.

2014-02-18, 20:22

Złoty: silny, silniejszy, najsilniejszy
Złoty. Foto: sxc.hu

Po tym jak przez ostatnie dwa tygodnie złoty dynamicznie zyskiwał na wartości, odrabiając wcześniejsze straty spowodowane ucieczką kapitałów zaniepokojonych o sytuację i perspektywy rynków wschodzących, teraz rośnie presja na korekcyjne osłabienie polskiej waluty. Szczególnie, że po tym dwutygodniowym rajdzie w dół kursy EUR/PLN i USD/PLN wróciły do dołków z połowy stycznia, będących lokalnymi wsparciami.

Próby zmiany trendu

Pierwsza połowa wtorkowych notowań upłynęła na rodzimym rynku walutowym właśnie pod znakiem realizacji zysków na złotym. Kurs USD/PLN wzrósł do powyżej 3,03 zł, a EUR/PLN do prawie 4,16 zł.

Jednak po południu, wzorem poniedziałku, złoty zaczął odrabiać straty. Zwłaszcza w relacji do dolara. Stało się to możliwe w reakcji na wzrost notowań EUR/USD i osłabieniu amerykańskiej waluty po słabszych od oczekiwań danych z USA.

W popołudniowym umocnieniu złotego nie przeszkodziły, opublikowane przez GUS, słabsze od prognoz dane o zatrudnieniu w polskich przedsiębiorstwach. Wbrew oczekiwaniom roczna dynamika zatrudnienia nie zmieniła się w styczniu (prognoza: 0,5% R/R), co może nieco zachwiać wiarą w siłę polskiego ożywienia gospodarczego.

REKLAMA

Wtorkowe wahania nie wpływają na zmianę sytuacji na rodzimym rynku walutowym. W dalszym ciągu, po opisanym wcześniej dwutygodniowym rajdzie złotego, należy oczekiwać nieco większej niż tylko kilkugodzinnej realizacji zysków. Szczególnie, że bliskość ważnych wsparć na wykresach EUR/PLN i USD/PLN, a w tym ostatnim przypadku również psychologicznego poziomu 3 zł, może zachęcać do kupna walut.

W środę wiele zależy od sytuacji w USA i Wielkiej Brytanii

W środę notowania złotego znajdą się pod podwójnym wpływem publikowanych przez GUS danych o produkcji przemysłowej i cenach producentów oraz nastrojów na rynkach globalnych. Te ostatnie będą kształtować dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, dane o inflacji PPI w USA oraz oczekiwania na wieczorne wyniki protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC.

Jutro ciekawie może też być na parze GBP/PLN. Wszystko za sprawą publikowanych danych z brytyjskiego rynku pracy i protokołu z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Obie "figury" będą wprost odnoszone do polityki monetarnej i mogą mieć duży wpływ na notowania funta.

O godzinie 17:41  kurs EUR/PLN testował poziom 4,1434 zł, USD/PLN 3,0123 zł (najniższy kurs od 1,5 miesiąca), a GBP/PLN 5,0280 zł.

REKLAMA

Marcin Kiepas, Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej