Urzędnicy mieli płacić za swoje błędy… tymczasem my płacimy za ich ubezpieczenia
Żaden urzędnik nie zapłacił jeszcze z własnej kieszeni za błędne decyzje administracyjne. Na martwym prawie dotyczącym odpowiedzialności urzędniczej zarobili ubezpieczyciele - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
2014-03-26, 08:49
Jak czytamy w gazecie, wkrótce miną 3 lata obowiązywania ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Rząd zapowiadał, że urzędnicy, którzy skrzywdzą przedsiębiorców, będą musieli liczyć się nawet z utratą rocznej pensji.
Na martwym prawie...
Z danych prokuratora generalnego wynika jednak, że przez ten okres żaden z szefów instytucji państwowych nie występował do prokuratury z wnioskiem o ukaranie urzędnika, który z powodu popełnionego błędu naraził jednostkę na konieczność wypłaty odszkodowania.
... zarobili ubezpieczyciele
Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna", na martwym prawie zarobiła za to firma ubezpieczeniowa. Ergo Hestia co roku ubezpiecza od odpowiedzialności cywilnej 5 tysięcy funkcjonariuszy państwowych. Nie muszą się obawiać, że za wydanie błędnej decyzji administracyjnej będą odpowiadać własnym majątkiem. Sami płacą ze tę asekurację.
abo
REKLAMA