To rekordowy sezon dla biur podróży. Gdzie i za ile w tym roku spędzamy wakacje?
2014-07-28, 12:54
To może być rekordowy rok dla naszych touroperatorów. Według przedstawicieli branży dotychczasowe dane są bardzo obiecujące, bo aż o ponad 40 proc. więcej polskich turystów tego lata, w porównaniu do roku poprzedniego, wyjechało już za granicę z biurami podróży.
Posłuchaj
Branża turystyczna już teraz w połowie sezonu letniego, a już ma powody do zadowolenia.
- To będzie rekordowy rok – można to już powiedzieć z całą pewnością. Rezerwacje do końca lata wzrosły o 42 proc. Ludzi przekonali się, że warto wyjeżdżać z touroperatorami, że takie wakacje są bezpieczne i porównywalne cenowo z wyjazdami na własną rękę – mówi Jarosław Kałucki z Travelplanet.
W tym roku 100 zł taniej
Jak przekonuje, w tym roku przeciętna cena wakacji pod palmami jest niższa o ok. 100 zł od kosztów z zeszłego roku.
- Do Grecji jedziemy przeciętnie taniej o 200 zł. Koszt wyjazdu do hotelu trzygwiazdkowego jest tańszy o 300 zł od osoby – podaje liczby Kałucki. – Oferta jest bogata. Podaż tych wycieczek jest bardzo duża, w związku z czym ceny są niższe niż w zeszły roku – dodaje.
Grecja hitem tegorocznych wyjazdów
Jak mówi ekspert, w tym roku 3 na 10 Polaków, którzy wybierają się na wakacje z biurami podróży, jedzie w tym roku do Grecji.
- W tamtym roku za wakacje w Grecji trzeba było zapłacić średnio 2720 zł od osoby za tygodniowy pobyt, a w tym roku płaci się 2560 zł. Widzimy więc, że ta różnica, jeżeli weźmiemy pod uwagę np. czteroosobową rodzinę, sięga nawet 800 – 1000 zł – wyjaśnia Kałucki. – Najdroższe są wakacje w Hiszpanii, za które trzeba zapłacić ok. 3000 zł. Ta cena spadła tylko o mniej więcej 50 zł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Od razu mamy efekt statystyczny. Hiszpania w tym roku cieszy się mniejszą popularnością niż w ubiegłym. Nie zmieniły się za to prawie wcale ceny w Turcji. To jest mniej więcej 2620 – 2630 zł. To jest też mniej więcej średnia dla całego rynku turystycznego, jeśli chodzi o wyjazdy letnie za granicę – podaje ceny ekspert.
To koniec spadku cen?
W drugiej połowie letniego sezonu turystycznego, jak mówi Kałucki, ceny nie powinny już tak spadać jak w czerwcu, kiedy mieliśmy do czynienia z przecenami nawet do 40 proc. - Jest granica opłacalności, ale i perspektyw dla touroperatorów – dodaje.
Sprzedaż ofert nadal trwa
Ekspert podkreśla również, że jeszcze cały czas turyści dokonują nowych rezerwacji na wyjazdy w drugiej części wakacji, więc sprzedaż ofert nadal trwa.
A jak lubimy wypoczywać? Ponad 90 proc turystów nie chce zawracać sobie głowy przygotowywaniem jedzenia i wykupuje wczasy z opcją HB lub All Inclusive. Osoby, które same organizują sobie posiłki lub wykupują jedynie śniadania, to w sumie ok. 7 proc. turystów.
Justyna Golonko, awi