Kompania Węglowa sprzeda kopalnie? Jest chętny, by je kupić
Węglokoks jest zainteresowany przejęciem czterech kopalń od Kompanii Węglowej. By sfinansować kupno tych aktywów, spółka będzie musiała sięgnąć po finansowanie zewnętrzne - poinformował dziennikarzy prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło.
2014-09-03, 16:36
- Bylibyśmy zainteresowani przejęciem czterech kopalń od Kompanii Węglowej. Od dawna mówimy, że chcemy się umocować w produkcji węgla - powiedział Podsiadło. - Nie ustaliliśmy jeszcze, które konkretnie kopalnie moglibyśmy przejąć, ale ustaliliśmy wstępnie, że byłyby to dwie dobre i dwie złe - dodał.
Prezes wyjaśnił, że spółka musiałaby sięgnąć po finansowanie zewnętrzne, by sfinansować takie przejęcie.
Więcej ma być wiadomo po zakończeniu konsultacji społecznych planu naprawczego Kompanii Węglowej.
Polski węgiel na Ukrainie
Pytany o sprzedaż węgla na Ukrainie, odpowiedział: Skierowaliśmy w ostatnim czasie niewielkie próbne ilości węgla na Ukrainę. Jesteśmy przekonani, że będziemy tam sprzedawać pewną ilość węgla.
Janusz Piechociński o sprzedaży węgla Ukrainie: Pomogłaby polskiemu górnictwu
REKLAMA
TVN24 Biznes i Świat/x-news
Kompania Węglowa musi ciąć koszty
W poniedziałek prezes Kompanii Węglowej Mirosław Taras poinformował, że plan naprawczy KW na lata 2014-20 zakłada m.in. ograniczenie kosztów, zmianę organizacji produkcji oraz sprzedaż kilku kopalń. Mówił, że potencjalnymi kupcami mogą być Węglokoks lub spółki energetyczne.
KW boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Po I półroczu na 14 kopalń w spółce jedynie trzy są rentowne. Wynik finansowy spółki po sześciu miesiącach wynosił minus 342,3 mln zł wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem. W ubiegłym roku KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto, a jej strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł. Według danych resortu gospodarki, w pierwszym półroczu strata finansowa całego polskiego górnictwa węgla kamiennego wyniosła 772,3 mln zł netto. Na samej sprzedaży węgla w pierwszych sześciu miesiącach spółki węglowe straciły ponad miliard zł.
Kompania Węglowa może zwrócić się do państwa o pomoc
REKLAMA
TVN24/x-news
PAP, abo
REKLAMA