Warzywniaki znikają, ale jest dla nich szansa
Dyskonty i duże sieci hiper- i supermarkety w coraz większym stopniu wypierają z rynku mały handel. Tworzy się jednak nisza na droższe produkty o bardzo wysokiej jakości.
2015-03-27, 11:45
Posłuchaj
Tylko w ostatnim roku zniknęło z rynku 7 tysięcy sklepów. Zdaniem ekspertów jest to największy spadek od 2 lat. Najbardziej skurczyła się liczba sklepów ze sprzętem radiowo telewizyjnym i IT, ale zmniejsza się także najliczniejsza grupa sklepów spożywczych. - Przyczyna takiej sytuacje jest jedna – coraz większa konkurencja. Dzieje się tak dlaczego, że sieci tzw. handlu nowoczesnego, czyli duże dyskonty, czy też supermarkety, otwierają się w miejscach, które do tej pory były zarezerwowane dla drobnych sklepikarzy – wyjaśnia Edyta Kochlewska, redaktor naczelna dlahandlu.pl. - Ratunkiem może być próba włączenia mniejszych sklepów pod sieci franczyzowe, ale nie wszystkim taka formuła współpracy odpowiada – dodaje.
Lubimy robić zakupy on-line
Coraz większą rolę odgrywa handel w internecie. To zjawisko wymusza zmianę strategii na graczach wielkopowierzchniowych. - Można powiedzieć, że handel żywnością to jest około 1 proc. handlu detalicznego w internecie. Natomiast wiadomo, że te sklepy, które upadają, nie przenoszą się do internetu. Handlowanie żywnością w sieci wymaga dużych nakładów logistycznych, zazwyczaj nie jest to pomysł dla małego przedsiębiorcy. Oczywiście są takie sklepy, które zajmują się niszowymi rykami, na przykład miodami z własnej pasieki – mówi specjalistka.
Pojawia się nowa nisza
Rynek powoli staje się nasycony i nie ma gdzie lokalizować nowych dużych sklepów. - Muszą one zmieniać strategię, stawiają na marki własne, poszerzają ofertę lub rozwijają na e-commerce – wylicza rozmówczyni. - Polski konsument staje się coraz bardziej wymagający. Jego gustom trudno jest sprostać sklepom wielkopowierzchniowym. Nastawiony jest na produkty domowe, ale tylko z nazwy. To mogą im zaoferować tylko małe placówki – uważa Edyta Kochlewska. – W cenie jest wysokiej jakości niszowy i drogi asortyment – dodaje.
Elżbieta Szczerbak, abo
REKLAMA
REKLAMA