Kupujmy jajka pochodzące od szczęśliwych kur
W Wielkanoc, w święconkach i na stołach, królować będą jajka. Większości z nas kojarzą się one z obrazem kur, biegających swobodnie po wiejskich podwórkach. Niestety, w rzeczywistości jest inaczej ...
2015-04-04, 11:20
Posłuchaj
Obecnie, w Polsce hodowanych jest blisko 40 milionów kur znoszących jajka, z czego prawie 87 procent, w systemie klatkowym. Ekolodzy, dietetycy i kucharze apelują, by nie kupować jaj od kur hodowanych w klatkach. A klub Gaja od lat prowadzi specjalną kampanię "Kupuj jajka z głową". Jak wyjaśnia Janusz Dąbkiewicz z tej organizacji, warunki związane z chowem klatkowym skracają życie kurom -nioskom. - Warto pamiętać o tym, że kury hodowane przemysłowo żyją półtora roku, a kury na wolnym wybiegu żyją do 10 lat – wyjaśnia gość.
Jaja z numerem 0 lub 1
Klub Gaja już od 2005 roku stara się informować konsumentów jakie oznakowania wskazują na rodzaj ferm, z których pochodzą jaja. - Zachęcamy konsumentów do tego, żeby nie tylko przed świętami Wielkanocnymi, ale przez cały rok kupowali jaja z hodowli, które zapewniają dobrostan kur niosek, czyli z numerem 0 lub 1 – podkreśla rozmówca.
Sprawdzaj nadruk na jajkach
Dagmara Bąk, ambasadorka Klubu Gaja, zachęca do dokładnego przyglądania się kupowanym jajom, ponieważ bywa, że deklaracje producentów rozmijają się z rzeczywistością. - Warto też wrócić uwagę, żeby nie patrzeć tylko na opakowanie, bo producenci często oszukują. To jest przykre, bo kupujemy jajka, które są dużo droższe, w opakowaniu na którym jest napisane ekologiczne, a tak naprawdę są do 2 lub 3, czyli jaja od kur, które nigdy nie widziały słońca i nigdy nie czuły piasku pod nogami. Warto zwracać uwagę co jest nadrukowane na jajku – radzi.
REKLAMA
Cena to nie wszystko
Nie kierujmy się tylko ceną apeluje Dagmara Bąk. - Ja też rozumiem, że cena jest ważnym argumentem. Jeśli mamy do wyboru jajko od kury, która nie ma dzioba, ma poharatane skrzydła i nigdy nie zaznała słońca i jest karmiona tylko paszą przemysłową i mamy do wyboru jajko od kury, która jadła trawę i grzebała w ziemi, to zastanówmy się co wolimy dać swojemu dziecku, co wolimy dać swojej rodzinie – pyta rozmówczyni.
A przed Wielkanocą i "zerówki" i "jedynki", a także eko jajka, można w wielu miejscach znaleźć w specjalnej , atrakcyjnej ofercie.
Warto zwracać uwagę na numerację - bo choć o smaku i jakości jaj ekologicznych, można dyskutować, to jedno jest pewne - kura która zniosła jajko z numerem trzy i dwa, nigdy nie widziała słońca...
Justyna Golonko, abo
REKLAMA
REKLAMA