Obligacje korporacyjne coraz bardziej popularne
Zaciągnąć kredyt, wyemitować akcje, a może posiłkować się obligacjami? To częsty dylemat spółek, które szukają pieniędzy na rozwój.
2015-05-05, 10:01
Posłuchaj
Wybór uzależniony jest od wielu czynników. O ile jednak, jeszcze kilka lat temu głównym źródłem pozyskiwania kapitału były kredyty, to w ostatnim czasie coraz większą popularnością cieszą się emisje obligacji.
Ostatnie pięć lat to okres bardzo intensywnego wzrostu rynku obligacji korporacyjnych. Zwiększyła się zarówno liczba emitentów i sektorów, które reprezentują, jak i podmiotów zajmujących się oferowaniem emisji.
Także popyt ze strony instytucji oraz inwestorów indywidualnych, jest coraz większy.
Kryzys zmienił rynek
To zjawisko ma swój początek w kryzysie finansowym sprzed kilku lat wyjaśnia Roman Przasnyski, analityk rynku kapitałowego. - Impulsem był kryzys finansowy sprzed kilku lat, którego następstwem było ograniczenie udzielania kredytów przez banki, szczególnie dla takich branż jak górnictwo czy deweloperzy. Firmy zaczęły więc szukać pieniędzy gdzie indziej, czyli na rynku obligacji, u prywatnych inwestorów. I tak się zaczęło, ten rozwój trwa do dziś, bardzo ładnie się ten rynek rozwija – mówi gość.
REKLAMA
Małe spółki były pionierami
Najpierw takim pozyskiwaniem środków na rozwój zajęły się małe przedsiębiorstwa. - Właśnie w tym okresie kryzysowym, o którym mówię to małe przedsiębiorstwa, mali deweloperzy zaczęli emitować obligacje. Te duże przedsiębiorstwa dopiero teraz zaczęły się chętniej włączać w ten nurt. Bardzo dużo jest nadal emisji małych firm. Oczywiście wartościowo to te duże mają największe emisje. Natomiast jeśli chodzi o liczbę emisji, to zdecydowanie tutaj mamy przewagę małych firm, które robią emisję na milion do półtora miliona złotych – wyjaśnia specjalista.
Zarabiamy na odsetkach
Kupując obligacje firm inwestorzy liczą zwykle na odsetki, które mogą otrzymać. - Obligacje są notowane na specjalnie wydzielonym rynku dla obligacji korporacyjnym o nazwie Catalyst. To oznacza, że można je kupować i sprzedawać na rynku wtórnym. Natomiast inwestorzy liczą nie na zyski ze zmian kursów, tylko na oprocentowanie, na odsetki z tych obligacji. Z natury rzeczy firmy mniejsze, i mniej doświadczone, krócej działające na rynku, charakteryzują się mniejszą wiarygodnością wobec inwestorów. Więc muszą płacić więcej. Wtedy inwestor może te odsetki uzyskać wyższe od 4 nawet do 9 proc. w skali rocznej – dodaje.
REKLAMA
Zanim zainwestujemy w fundusz obligacji korporacyjnych, pamiętajmy o podstawowej zasadzie lokowania pieniędzy - czyli o dokładnym sprawdzeniu wiarygodności firmy.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA
REKLAMA