CBOS: Polacy pozytywnie o negocjowanej umowie handlowej UE-USA
Większość Polaków uważa, że na wejściu w życie umowy handlowej UE-USA, tzw. TTIP, skorzystają obie strony. 77 proc. spodziewa się, że TTIP będzie korzystne dla USA, niewiele mniej - 71 proc. - przewiduje, że beneficjentem umowy będzie UE - wynika z badania CBOS.
2015-05-26, 13:37
Od 2013 roku rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki i Komisja Europejska negocjują Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP - Transatlantic Trade and Investment Partnership). Zakłada ono utworzenie strefy wolnego handlu między USA i Unią Europejską. Zgodnie z założeniem, wzmocnienie gospodarczych relacji transatlantyckich ma stymulować wzrost gospodarczy oraz powstawanie nowych miejsc pracy.
Zwolennicy TTIP przekonują, że wejście w życie porozumienia przyniesie korzyści zarówno Stanom Zjednoczonym, jak i krajom Unii Europejskiej. Skutki umowy dla poszczególnych państw członkowskich UE będą zróżnicowane w zależności od struktury ich gospodarek, wielkości i struktury eksportu oraz ogólnie powiązań handlowych ze Stanami Zjednoczonymi.
Przeciwnicy TTIP obawiają się wzmocnienia negatywnych efektów globalizacji i twierdzą, że jego beneficjentami będą głównie wielkie koncerny międzynarodowe. W tym kontekście niepokój budzi przede wszystkim ewentualne włączenie do TTIP kwestii ochrony inwestycji i mechanizmu ISDS (mechanizmu rozstrzygania sporów na linii inwestor - państwo).
Z badania CBOS wynika, że zdecydowana większość Polaków popiera działania zmierzające do pogłębiania relacji handlowych i inwestycyjnych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi - ułatwienia w wymianie handlowej i stopniowe znoszenie ceł (po 75 proc.) oraz likwidację barier dotyczących inwestycji unijnych w USA i amerykańskich w Unii Europejskiej (73 proc.).
Poparcie dla ułatwienie wzajemnego uznawania kwalifikacji zawodowych
Jeszcze więcej zwolenników (85 proc.) ma ułatwienie wzajemnego uznawania kwalifikacji zawodowych. Komisja Europejska zapewnia, że poprawie warunków do rozwoju handlu i inwestycji będzie towarzyszyć utrzymanie wysokich standardów m.in. w dziedzinie ochrony środowiska i praw pracowniczych.
Głos polskiej opinii publicznej brzmi w tej kwestii jednoznacznie: należy podejmować działania mające na celu promowanie wymiany handlowej towarów, usług i technologii przyjaznych dla środowiska naturalnego (85 proc.), a także przestrzegania norm z zakresu prawa pracy (83 proc.).
Dwie trzecie respondentów (67 proc.) sądzi, że na liberalizacji handlu i inwestycji zyska Polska. Trudniejsze do wyobrażenia są korzyści na poziomie indywidualnym, o czym świadczy duży odsetek wskazań "trudno powiedzieć", jednak 45 proc. ogółu ankietowanych spodziewa się, że osobiście skorzysta na utworzeniu strefy wolnego handlu między UE a Stanami Zjednoczonymi - podkreśla CBOS.
Opinie na temat pogłębiania relacji handlowych i inwestycyjnych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi zależą od poziomu wykształcenia badanych i powiązanego z nim zainteresowania polityką.
Ankietowani spodziewają się korzyści z podpisania tej umowy
Według CBOS, zdecydowana większość osób dobrze oceniających swoje warunki bytu uważa, że na wejściu w życie umowy o transatlantyckim partnerstwie w dziedzinie handlu i inwestycji skorzysta Unia Europejska (80 proc.), w tym także Polska (76 proc.). Ponad połowa osób zadowolonych z warunków życia (57 proc.) spodziewa się, że osobiście na tym skorzysta.
Respondenci źle oceniający swoją sytuację materialną są zdecydowanie mniejszymi optymistami. Połowa z nich (50 proc.) oczekuje pozytywnych skutków pogłębiania relacji handlowych i inwestycyjnych między Unią Europejską a USA dla całej Unii, 46 proc. - dla Polski, a tylko 23 proc. przewiduje, że osobiście na tym skorzysta. Więcej niż jedna trzecia (36 proc.) obawia się, że może na tym stracić.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 16-22 kwietnia 2015 roku na liczącej 1027 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
PAP, awi