Grecja ma nowych ministrów. Poprzednich Cipras wyrzucił z rządu, bo sprzeciwiali się reformom
Grecja ma nowych ministrów. W pałacu prezydenckim w Atenach zaprzysiężono ministrów, którzy zastąpili buntowników z partii rządzącej. W piątek premier Aleksis Cipras wyrzucił z pracy osoby, które w niedawnym głosowaniu w parlamencie nie poparły rządowego planu reform oszczędnościowych.
2015-07-18, 13:27
Posłuchaj
Grecja ma nowych ministrów - relacja Wojciecha Cegielskiego z Aten (IAR)
Dodaj do playlisty
Nowym ministrem energetyki został dotychczasowy szef resortu pracy Panos Skurletis, a nowym ministrem pracy Giorgos Katrugalos. Z kolei Tryfon Alexiadis został nowym wiceministrem finansów i zastąpił Nadię Valavani, która sama podała się do dymisji.
Bez reform, nie byłoby nowej pożyczki dla Grecji
Jak relacjonuje z Aten specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, rekonstrukcja rządu to efekt środowego głosowania w parlamencie nad reformami oszczędnościowymi, niezbędnymi, by Grecja mogła otrzymać 86 miliardów euro pożyczki. Mimo że deputowani zagłosowali za reformami, to 39 deputowanych Syrizy odmówiło premierowi wsparcia i teraz część z nich straciła pracę w ministerstwach. W sumie z pracy wyrzucono 10 osób.
„UE dała Grekom wybór między byciem rozstrzelanym a kapitulacją”
Przeciwko reformom zagłosował też były kontrowersyjny minister finansów Janis Warufakis. W sobotę w rozmowie z BBC polityk powiedział, że plan reform doprowadzi Grecję do katastrofy, bez względu na to, kto będzie rządził krajem. Warufakis poinformował, że właśnie dlatego, iż nie zgadzał się z programem reform, podał się do dymisji. Polityk mówił, że Unia „dała Grekom wybór między byciem rozstrzelanym a kapitulacją”.
Będą wcześniejsze wybory?
Przegłosowane w parlamencie reformy to bolesne zmiany w systemie emerytur, podwyżki VAT i prywatyzacja. W przyszłym tygodniu deputowani będą prawdopodobnie głosować nad kolejnym pakietem reform, przewidującym m.in. zniesienie części dopłat dla rolników.
REKLAMA
Część ekspertów wciąż nie wyklucza jesiennych, przyspieszonych wyborów parlamentarnych w Grecji. Według sondażu opublikowanego dzisiaj przez lewicową gazetę Efimerida Ton Syntaknon, gdyby doszło do głosowania, to wygrałaby je rządząca dzisiaj Syriza, która mogłaby liczyć na 42,5 procent poparcia.
Grecki parlament przyjął pakiet reform oszczędnościowych.
Źródło: CNN Newsource/x-news
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA