Cudzoziemcy w Polsce będą studiować na koszt państwa? Kontrowersje wokół zmiany przepisów
Uczelnie prywatne krytykują zmiany w przepisach dotyczących finansowania kształcenia cudzoziemców. Obecnie zagraniczni studenci w całości ponoszą wszystkie koszty edukacji w Polsce. Jednak w projekcie rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego znalazł się zapis, który to zmienia.
2015-07-22, 09:48
Posłuchaj
W konsekwencji, już od najbliższego roku akademickiego, uczelnie publiczne będą mogły finansować ich kształcenie z dotacji z budżetu państwa.
- Umiędzynarodowienie polskiej nauki i uczelni jest bardzo ważnym aspektem rozwoju. Jednak finansowanie części studentów zagranicznych z budżetu państwa chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nasze wydatki na rozwój nauki i szkolnictwa wyższego nie są duże, jest to 1 proc. PKB. W porównaniu do krajów Unii Europejskiej to niewiele, tam średnia to 2 proc. PKB - mówi Grażyna Drażba-Derdej, wiceprezydent Uczelni Łazarskiego w Warszawie.
Inne sposoby na umiędzynarodowienie uczelni
Gość radiowej Jedynki dodaje, że umiędzynarodowienie polskich uczelni powinno przebiegać w inny sposób, np. poprzez angażowanie w międzynarodowe projekty kadry naukowej z zagranicy oraz studentów.
- Na to są środki w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Na taką wymianę mamy ok. 11 mld euro. Powinna być ona jednak sprawiedliwa. Wzięte powinny być pod uwagę również uczelnie niepubliczne – podkreśla Grażyna Drażba-Derdej.
REKLAMA
Nierówności w traktowaniu studentów
Rozmówczyni wskazuje ponadto na nierówność w traktowaniu studentów uczelni publicznych i szkół prywatnych.
- Cudzoziemcy, kształcący się na uczelniach niepublicznych, nie otrzymają dofinansowania – mówi Grażyna Drażba-Derdej.
Ponadto Polski Związek Pracodawców Prywatnych Edukacji ostrzega, że przyszłe przepisy byłyby niezgodne z ustawą o szkolnictwie wyższym i naruszałyby dyscyplinę finansów publicznych. Obecnie w Polsce studiuje ponad 46 tys. cudzoziemców, a w ciągu ostatniego roku ich liczba wzrosła aż o 10 tys.
Grażyna Raszkowska, awi
REKLAMA
REKLAMA