Nie żyje Jan Kulczyk. Biznesmeni: wizjoner polskiego biznesu
Zmarł Jan Kulczyk, biznesmen, właściciel przedsiębiorstwa Kulczyk Holding i międzynarodowej grupy inwestycyjnej. Od 2002 roku w rankingach był klasyfikowany jako najbogatszy Polak. Miał 65 lat.
2015-07-29, 17:55
Posłuchaj
Jan Kulczyk nie żyje. W Polskim Radiu 24 wspominali go Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego; Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao, Paweł Majtkowski, główny. analityk Centrum Finansów Aviva (Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Współzałożyciel Polskiej Rady Biznesu i Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Był uznawany za jednego z najlepszych polskich przedsiębiorców. Miał szerokie kontakty biznesowe poza granicami kraju. Był najwyżej uplasowanym Polakiem w rankingu światowych miliarderów. W 2013 roku amerykańskie czasopismo „Forbes” umieściło Jana Kulczyka na 384. miejscu wśród najbogatszych ludzi świata, szacując jego majątek na 3,5 miliarda dolarów.
Notowania spółek Kulczyka
Na wieść o śmierci biznesmena Jana Kulczyka na warszawskim parkiecie zniżkowały w środę akcje kontrolowanych przez niego spółek. Na zamknięciu odrobiły cześć strat.
Jan Kulczyk zmarł w wieku 65 lat, w wyniku powikłań pooperacyjnych. Kilkanście minut po ujawnieniu tej informacji przez Kulczyk Investments, akcje CIECH-u spadły o ok. 5 proc., Pekaes-u - 3 proc., Serinus Energy - o ok. 8 proc. Nie zareagowały natomiast akcje spółki Polenergia.
Jan Kulczyk, za pośrednictwem firm inwestycyjnych Kulczyk Investments i Kulczyk Holding, sprawował kontrolę nad tymi spółkami notowanymi na warszawskiej giełdzie.
Na zamknięciu w środę spółki odrobiły część strat; Serinus tracił 3,96 proc., CIECH - 0,39 proc. Pekaes wyszedł na zero, Polenergia zyskała zaś 0,79 proc.
Ikona polskiego biznesu
- Jan Kulczyk był ikoną polskiego biznesu. Pewnie wielu zazdrościło mu rozmachu w tym co robi. To nie był człowiek, który się zatrzymał gdzieś u siebie w Poznaniu. Rzeczywiście jako jeden z nielicznych polskich przedsiębiorców prowadził biznes na skalę globalną. Liczba branż, w których działał i tak naprawdę w Polsce wyznaczał standardy, jest ogromna. Na początku działał w motoryzacji, potem browarnictwo, następnie krótka przygoda z telekomunikacją, teraz biznesy surowcowe w skali globalnej. Z pewnością przeszedł do historii – mówi w Polskim Radiu 24 Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao.
REKLAMA
Jan Kulczyk działa w Europie, Afryce, Ameryce Południowej. W Afryce jego wizytówką był notowany na giełdzie Ophir Energy, który specjalizuje się w poszukiwaniu węglowodorów na dnie morza.
- Rzeczywiście ostatnio branża energetyczna była najważniejsza dla Jana Kulczyka. Myślę, że będziemy długo go wspominać. Był on związany z początkami polskiego kapitalizmu. . Ponieważ odniósł sukces, to był człowiekiem do łatwego krytykowania. Działał w latach dziewięćdziesiątych na styku z władzą publiczną przy prywatyzacji równych dużych przedsiębiorstw. Wtedy polskiego kapitału było szczególnie mało. Wiele osób krytykowało go za to, że kupował przedsiębiorstwa państwowe, zaś władze były krytykowane, za to że je sprzedawały. Warto jednak pamiętać, że wtedy alternatywą był firmy zagraniczne – wyjaśnia Paweł Majtkowski, główny. analityk Centrum Finansów Aviva.
Z przedmówcami zgadza się Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego. Jego zdaniem Jana Kulczyka powinniśmy zapamiętać jako osobę z pasją i inspiracjami.
Nie żyje Jan Kulczyk. Miał 65 lat
REKLAMA
TVN24/x-news
Imperium Jana Kulczyka po jego śmierci
Giełdowe spółki kontrolowane przez Kulczyk Investments w notowaniach różnie reagują na informacje o śmierci Jana Kulczyka.
Za pośrednictwem Kulczyk Investments posiadał ponad połowę akcji Polenergii S.A., notowanej na giełdzie firmy z branży energetycznej. Jej akcje przed godziną 11.00 drożały o 0,19 procent. W Ciech SA, kupionym od Skarbu Państwa miał również ponad 50 procent udziałów. Akcje tej spółki od rano potaniały o 3 procent, ale zaczęły odrabiać straty i są już nieco ponad 1 procent na minusie. Z kolei Serinus Energy z branży energetycznej traci ponad 4 procent.
Ważnym i dochodowym elementem koncernu była Autostrada Wielkopolska, która pobiera opłaty za przejazd autostradą A2 między Koninem a Nowym Tomyślem. Tu Kulczyk Investments miał 24,1%. Jan Kulczyk inwestował też poza granicami Polski. Jego firma Neconde Energy miała koncesję na wydobycie ropy w Nigerii. Inne firmy, inwestowały w wydobycie węglowodorów i różnych surowców mineralnych. To między innymi wspomniany Serinus Energy i Strata.
Inwestorzy martwią się o sukcesję
Po mimo tego Jak Kulczyk otaczał się menedżerami, którzy zarządzają jego spółkami, był on osobowością, która odciskała piętno na każdej jego spółce. Stąd zmartwienie inwestorów, co dalej? W takich sytuacjach zwykle jest obawa o to, że przedsięwzięcia nie będą kontynuowana w tej formie. Reakcja inwestorów pokazuje, jak dużo wartości w tych spółek był związanych z osobą Jana Kulczyka – uważa Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao.
Nie tylko on posiadał akcje tych przedsiębiorstw, miał on też wizję ich przyszłości. - Inwestorzy na pewno martwią się też o sukcesję. Znamy wiele przykładów dużych majątków z Europy Zachodniej, gdzie ten okres związany z postępowaniem spadkowym był długi. Pojawiały się liczne kłótnie. Będziemy obserwować to co się będzie działo. Jan Kulczyk miał jasną wizję za życia, można się też spodziewać, że miał także wizję sukcesji - Paweł Majtkowski, główny. analityk Centrum Finansów Aviva.
REKLAMA
"To przede wszystkim szok. To był zdrowy człowiek, w pełni sił"
TVN24/x-news
Biznesmeni: wizjoner polskiego biznesu
- To świetlana postać polskiej transformacji - mówi wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej, Marek Kłoczko. Kulczyka wspomina jako człowieka, który odegrał olbrzymią rolę w ożywieniu polskiej gospodarki wolnorynkowej. Był przy tym niezwykle kompetentny, grzeczny wobec ludzi i konsekwentny w swoich dążeniach - wspomina Marek Kłoczko.
Jako biznesmen Kulczyk wyprzedził swoją epokę - mówi prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Sławomir Majman. Żaden polski biznesmen tak jak on nie wyczuwał zmieniającego się rynku. O ile wielu przedsiębiorców koncentrowało się na inwestycjach w Europie, Kulczyk zainteresował się Chinami i Afryką.
Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową mówi, że Jan Kulczyk był niezwykle cenną osobą dla polskiej gospodarki. Ekonomista ma "jak najlepsze wrażenia" jeśli chodzi o ocenę działań zmarłego. Wyżnikiewicz wspominał wykłady Jana Kulczyka, które cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem studentów. Na ostatnim, na którym był Wyżnikiewicz, Kulczyk mówił o rozwoju swoich przedsięwzięć w Afryce.
To był biznesmen, który z Polski ruszył na podbój rynku globalnego" - tak wspomina Jana Kulczyka prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Dariusz Kacprzyk. Liczy, że jego wizje biznesowe będą nadal realizowane.
"Tracimy wybitnego przedsiębiorcę, wizjonera biznesu"
REKLAMA
TVN24/x-news
Człowiek renesansu
Biznesmen zajmował się głównie inwestycjami w energetyce, przemyśle i wydobyciu ropy naftowej oraz gazu, a także w infrastrukturę i nieruchomości. Założone przez niego nowe przedsiębiorstwo Kulczyk Investments, dawniej Kulczyk Investment House, ma liczne udziały w wielu spółkach światowych, między innymi w Neconde Energy Limited, wydobywającej ropę naftową w Nigerii, czy Kulczyk Oil Ventures, zajmującej się poszukiwaniem ropy i gazu na terenie Sułtanatu Brunei, Syrii i Ukrainy. Ostatnią wielką inwestycją biznesmena był zakup od Skarbu Państwa Ciechu. W planach Jan Kulczyk miał sprowadzanie taniej energii elektrycznej z elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie i przesyłanie jej do krajów Unii Europejskiej. Od 2006 roku zasiadał w Radzie Dyrektorów Green Cross International, organizacji zajmującej się bezpieczeństwem ekologicznym, a od 2007 roku był jej przewodniczącym. W 2014 roku Jan Kulczyk powołał do życia Radę Polskich Inwestorów w Afryce, w skład której weszli przedstawiciele najważniejszych polskich spółek inwestujących na tym kontynencie. Celem Rady jest wspieranie polskich firm w nawiązywaniu kontaktów na rynkach afrykańskich.
"Biznesy Jana Kulczyka to był rodzaj artyzmu"
TVN24/x-news
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Historia kariery Jana Kulczyka
Jan Kulczyk urodził się 24 czerwca 1950 roku w Bydgoszczy. Ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i handel zagraniczny w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Miał doktorat z prawa międzynarodowego. Pierwszy kapitał na rozpoczęcie interesów Jan Kulczyk otrzymał od ojca Henryka. Założył w 1981 roku polonijną firmę handlową Interkulpol, jedno z pierwszych przedsiębiorstw zagranicznych powstałych w Polsce po II wojnie światowej. W latach 80. między innymi, Kulczyk został oficjalnym dealerem Volkswagena w Polsce. Pierwszym wielkim jego interesem w III RP była dostawa samochodów dla policji i UOP. W 2005 roku wyjechał za granicę i zamieszkał w Londynie, skąd zaczął planować międzynarodowe inwestycje. Powołał w tym celu dom inwestycyjny Kulczyk Investments. W 2006 roku rozwiódł się z żoną Grażyną Kulczyk, której według mediów pozostawił krajowy majątek, wraz z centrum handlowo-kulturalnym Stary Browar w Poznaniu. Jan Kulczyk był przewodniczącym Rady do spraw Wspierania Badan Naukowych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wieloletnim członkiem Rady Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz Kościelnej Rady Gospodarczej. Zasiadał też w Międzynarodowej Radzie Gubernatorów działającej przy Peres Center for Peace. W 2007 roku został przewodniczącym Międzynarodowego Zielonego Krzyża, afiliowanej przy ONZ organizacji ekologicznej powołanej przez Michaiła Gorbaczowa. Rok później został włączony do konfraterni zakonu paulinów. Jan Kulczyk powołał też CEED Institute, promujący kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Laureat Ngrody Kisiela z 1992 roku. Został odznaczony oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Z małżeństwa z Grażyną Kulczyk miał dwoje dzieci, syna i córkę.
Zmarł najbogatszy polski przedsiębiorca. Jan Kulczyk miał 65 lat
Agencja TVN/x-news
REKLAMA
IAR, abo
REKLAMA