Kooperatywa "Dobrze" otwiera kolejny sklep. „Stawiamy na zdrową żywność”

Posłuchaj

O Kooperatywie Spożywczej „Dobrze” w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki mówi Beata Charycka, członkini Kooperatywy Spożywczej „Dobrze” (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W Warszawie działa Kooperatywa Spożywcza „Dobrze”, która prowadzi sklep ze zdrową żywnością.

Społeczność i zdrowa żywność

- Kooperatywa Spożywcza „Dobrze” to przede wszystkim społeczność, grupa ponad 170 gospodarstw domowych, która realizuje wspólny cel. Naszym priorytetem jest dostęp do zdrowej żywności – wyjaśnia Beata Charycka, członkini Kooperatywy Spożywczej „Dobrze”.

Sklep należy do 170 gospodarstw domowych

Sklep jest wspólna własnością wszystkich członków i członkiń.

- My naszą pracą i składkami sprawiamy, że on funkcjonuje. Każdy w sklepie pracuje, minimalny wkład to 3 godziny w miesiącu i płacimy również minimalną składkę na pół roku z góry – tłumaczy rozmówczyni.

Gwarancja wypłacalności sklepu

- Płacimy 150 zł na pół roku z góry po to, żeby móc opłacić czynsz, żeby wiedzieć, że będą zagwarantowane pieniądze na pensje dla osób u nas zatrudnionych. Model naszego działania zakłada, że tworzymy sprawiedliwe miejsca pracy. Są osoby, które u nas pracują i dostają za to wynagrodzenie. Te osoby zajmują się zaopatrzeniem sklepu, lub koordynacją sprzedaży. Tego nie da się robić woluntarystycznie – mówi członkini.

Dochody nie zysk

- Nasz sklep przynosi dochody. Jesteśmy działalnością non-profit. To oznacza, że wypracowany dochód przeznaczamy w 100 proc. na rozwój naszej społeczności i sklepu. Teraz to się dzieje, rozwijamy się dynamicznie i otwieramy kolejny sklep – deklaruje gość.  

Cele kooperatywy

Pierwszy cel kooperatywy to łatwiejszy dostęp do zdrowej żywności. - Wspieramy również lokalnych rolników, gospodarstwa rodzinne. Chcemy omijać sklepy wielkopowierzchniowe. Trzeci cel to budowanie społeczności opartej o demokratyczne zasady – dodaje.

Takie ruchy są coraz bardziej popularne w krajkach Europy Zachodniej, oparte są one na przekonaniu, że sposób produkcji i dystrybucji dóbr w społeczeństwie jest nierozłącznie związany z kwestorami ekologii i demokracji.

Elżbieta Mamos, abo