Handel zwierzętami na targowiskach. Szokujący raport

Smutna, a czasem tragiczna jest sytuacja koni, krów, świń i innych zwierząt gospodarskich, sprzedawanych na polskich targowiskach - piszą autorzy raportu fundacji VIVA obejmującego lata 2012 - 2016.

2016-07-24, 14:35

Handel zwierzętami na targowiskach. Szokujący raport
Jedno, w czym przedstawiciele obu organizacji się zgadzają, to że należy edukować i jeszcze raz edukować rolników, właścicieli zwierząt. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O raporcie ws. traktowania zwierząt hodowlanych na targowiskach w audycji Agro-Fakty radiowej Jedynki (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Inspektorzy organizacji przeprowadzili 56 kontroli na  23 targowiskach i stwierdzili, że łamanie przepisów zarówno krajowych, jak i unijnych jest na nich powszechne.

Zwierzęta, na które inspektorzy VIVY zwracali szczególną uwagę, czyli krowy i konie, traktowane były bardzo często wręcz brutalnie. Zanotowaliśmy ponad 300 przypadków znęcania się nad nimi.

Prokuratura nie widzi problemu

- Bicie, kopanie, wprowadzanie na samochody przy użyciu przemocy, przy użyciu prądu. Kierowaliśmy wiele zawiadomień do prokuratury. Wszystkie zostały umorzone, prokuratorzy nie dostrzegają znamion przestępstw - mówi Paweł Artyfikiewicz z Fundacji VIVA .

Prawo nie jest respektowane

Z jednej strony widać brak świadomości i lenistwo handlarzy, z drugiej, że przepisy regulujące sprzedaż na targach, obowiązujące od 2005 roku nie są w znakomitej większości respektowane. Dlatego wzmożenie kontroli niczego nie zmieni.

REKLAMA

- Obserwujemy zachowanie inspekcji weterynaryjnej na targach oraz komentarze inspekcji, już po opublikowania raportu. Inspekcja twierdzi, że nie ma mocy, by egzekwować respektowania tych przepisów - dodaje Paweł Artyfikiewicz

Dystans jest wskazany

Jest oczywiste, że należy bezwzględnie tępić wszystkie przypadki znęcania się nad zwierzętami - mówi Sebastian Żwan z fundacji wsparcia rolnika Polska Ziemia.  Uważa jednak, że do raportu  VIVY należy podchodzić z pewnym  dystansem.

- W raporcie przedstawiono przykład znęcania się nad zwierzętami, zaś według inspektoratu weterynarii nie doszło tam do takiej sytuacji - przekonuje rozmówca.

Potrzebne lepsze prawo  

To ma działać na emocje, bo chodzi o zakazanie handlu zwierzętami gospodarskim na targowiskach w ogóle 

- Dla zobrazowania tego posłużę się przykładem. Jeśli wszyscy wiemy, że za przekroczenie prędkości w dostajemy mandaty, to nie zakażemy jazdy samochodami. Trzeba karać odpowiednio wysoko mandatami i doprowadzić do tego, by ludzie nie naruszali prawa - dodaje Sebastian Żwan.

Zdaniem Żwana, zarzucanie lekarzom powiatowej inspekcji weterynaryjnej, że stoją po stronie rolnika, a nie zwierząt, jest zwyczajnie nieuczciwe. Jeśli są takie przykłady, to należy je zgłosić zwierzchnikom tych osób i zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje służbowe.

Jedno, w czym przedstawiciele obu organizacji się zgadzają, to że należy edukować i jeszcze raz edukować rolników, właścicieli zwierząt. Tymczasem fundacja  VIVA zaczęła zbierać już podpisy pod petycją zakazującą handel żywymi zwierzętami gospodarskimi na targowiskach.    

Aleksandra Tycner, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej