Polisolokaty: będą nowe rozwiązania
Możliwe, że już wkrótce problem polisolokat, czyli polis z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym zostanie rozwiązany.
2016-08-09, 09:34
Posłuchaj
Polska Izba Ubezpieczeń, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz KNF pracują nad rozwiązaniem, które ma umożliwić konsumentom wycofanie się z tego rodzaju produktów bez ponoszenia drakońskich opłat.
- Polska Izba Ubezpieczeń pracuje nad projektem, który by rozszerzał dotychczasowe ugody, w taki sposób by rozwiązanie było bardziej korzystne dla konsumentów. Zależy nam, aby prace nad tym rozwiązaniem skończyły się jak najszybciej. Spotykamy się i z nadzorem finansowym i Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przedstawiamy nasze pomysły. Dopóki nie zakończymy prac wolelibyśmy nie mówić o kornetach - mówi Marcin Tarczyński z PIU.
Niższe opłaty likwidacyjne
W ubiegłym roku, w wyniku postępowań prowadzonych przez UOKiK, 17 towarzystw ubezpieczeniowych zgodziło się obniżyć opłaty likwidacyjne w istniejących umowach i wyeliminować je z nowych wzorców. Decyzja prezesa UOKiK nie objęła jednak wówczas wszystkich konsumentów, którzy posiadali polisolokaty
- Obecna inicjatywa ubezpieczycieli mówi o rozciągnięciu decyzji prezesa urzędu, na te produkty, którymi UOKiK nie mógłby się zająć ze względu na przedawnienie. Mówimy albo o zmniejszeniu opłaty likwidacyjnej, albo odstąpienie od niej. Były już pierwsze spotkania. UOKiK przygląda się rozwiązaniom zaproponowanym przez ubezpieczycieli - mówi Małgorzata Cieloch z UOKiK-u.
REKLAMA
Coraz więcej nowych skarg
Problem wciąż istnieje. Jednak UOKiK zastrzega, że zgodzi się tylko na takie rozwiązanie, które definitywnie kwestię polisolokat rozwiąże.
- Wydaliśmy decyzje dotyczące 600 tys. konsumentów. Dostajemy kolejne skargi, zatem każde działanie, które ma unormować ten problem jest mile widziane. UOKiK będzie przyglądał się całemu rynkowi –tłumaczy Małgorzata Cieloch z UOKiK-u.
Konsumenci byli wprowadzanie w błąd
To ważne, bo stopień skomplikowania tego produktu powodował, że praktycznie nie dawał on żadnych szans na zarobek.
- Konsumenci byli wprowadzanie w błąd, co do przydatności tego produktu i jego cech. Konsumenci nie byli jasno informowani, że rezygnacja z tego produktu będzie wiązała się z bardzo wysokimi kosztami odstąpienia. Opłata likwidacyjna była przerażająco wysoka, nie adekwatna do całości produktu – dodaje.
REKLAMA
Często sięgała 100 proc. , przez co konsument tracił wszystkie oszczędności.
Szacuje się, że polisy z UFK ma ok. 5 mln Polaków, a wartość zamrożonych w nich środków sięga 50 mld zł.
Elżbieta Szczerbak, abo
REKLAMA
REKLAMA