Polska gospodarka idzie śladami węgierskiej
Węgierski bank centralny podjął decyzję o wysokości stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami utrzymał on główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie wynoszącym 0,9 procent.
2016-09-21, 11:52
Posłuchaj
Kilka dni temu Agencja S&P podniosła rating Węgier z BB+ do BBB-.
- Podwyżka ratingu oznacza przejście Węgier z obszaru „ratingów nieinwestycyjnych” (zwanych śmieciowymi) do grupy państw z ratingiem inwestycyjnym - komentuje Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej i znawca Węgier.
- Gospodarka węgierska jest stabilna i przewidywalna. W tym roku wartość inwestycji zagranicznych na Węgrzech, głównie amerykańskich i niemieckich jest już wyższa niż w całym ubiegłym roku. To potwierdza, że przewidywalność polityki rządu Węgierskiego przynosi efekty – wyjaśnia rozmówca.
Niższe koszty długi publicznego
- Rating Węgier nie jest już śmieciowy to zmniejszy koszty obsługi zadłużenia publicznego. W praktyce oznacza to będzie większe pole manewru, jeśli chodzi o tamtejszy budżet i możliwość zmniejszenia deficytu – dodaje.
REKLAMA
Polska jak Węgry
Zdaniem eksperta Polska podąża śladem Węgier.
- Im też obniżano ratingi, premier Węgier to przetrzymał. Jest też pewna różnica między polityką rządu węgierskiego i polskiego. Rząd premiera Orbana był bardzo elastyczny w negocjacjach z partnerami zagranicznymi. Jeśli Unia Europejska się na coś nie zgadzała i miała rację, to rząd się wycofywał i proponował nowe rozwiązanie. I nam bym zalecał taką elastyczność – tłumaczy gość.
S&P uznało, że gospodarka Węgier w nadchodzących latach będzie rozwijała się w średnim tempie 2,5 procent.
Węgry wprowadziły zakaz handlu w niedziele, z którego następnie się wycofały. Zastrzeżenia KE wzbudzał też pierwotny kształt podatku handlowego, który ostatecznie został zmieniony.
REKLAMA
Dominik Olędzki, abo
REKLAMA