Co ósme przedsiębiorstwo nie płaci w terminie
Najczęściej za towar, ubezpieczenie, usługi telekomunikacyjne i leasing - mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Grzelczak prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.
2016-09-29, 10:41
Posłuchaj
- To jest 1 miliard 800 milionów złotych zaległości. Na pierwszym miejscu są zaległości potwierdzone wyrokiem sądowym, mają one wartość 208 milionów złotych. Numerem jeden w tej kategorii jest branża telekomunikacyjna. Jeśli chodzi o dostawców usług internetowych i telekomunikacyjnych dług wynosi 87,5 mln zł, przeciętna kwota długu nie jest wysoka, jest też rekordzista, klienta z Pomorza, która wydzwoniła, a nie zapłaciła 600 tys. zł – wyjaśnia ekspert.
Jeszcze większe długi mamy w zakresie niepłacenia za towar. Rekordzista nie przelał 10 milionów złotych, a pochodzi z Lubelszczyzny.
Jak radzić sobie z dłużnikami?
Postrzeganie dłużników firmowych przez przedsiębiorców jest dwojakie - dodał nasz gość.
- Z jednej strony chcieliby ukarania, na przykład, żeby nie można było wpisać w koszty uzyskania przychodu faktur niezapłaconych, z drugiej strony nie wykorzystują instrumentów, które mają. Obowiązuje w Polsce prawo, że za fakturę niezapłaconą powyżej 30 dni można dodatkowo żądać 40 euro dodatkowej opłaty. Jest to rzadko używane – tłumaczy specjalista.
REKLAMA
Najwięcej firm zalegających z płatnościami jest na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce, bo tam jest ich najwięcej zarejestrowanych.
Efekt kuli śniegowej
Z analiz BIG InfoMonitor wynika, że wśród przedsiębiorstw, które doświadczają problemów ze ściąganiem należności, 4 na 10 ma kłopoty z zachowaniem płynności finansowej. W efekcie nie są w stanie płacić w terminie blisko 40 proc. swoich zobowiązań i w ten sposób przekazują problem na następne firmy.
Sylwia Zadrożna, abo
REKLAMA
REKLAMA