Volkswagen: Polacy składają pozew zbiorowy. Można jeszcze dołączyć

Posłuchaj

O pozwach zbiorowych na rynku motoryzacji w Polskim Radiu 24 mówi Jędrzej Chmielewski, prezes Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Spółki Grupy Volkswagen (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Dotyczy ono manipulowania wskaźnikami emisji spalin w samochodach koncernu.

- To są dobre wiadomość, bo to oznacza wzmocnienie pozycji klientów wobec oszukańczego koncernu Volkswagen. Stowarzyszenie ocenia, że afera dotyczy 200 tys. samochodów. Na razie do nas zgłosiło się 3 tys. osób i ciągle spływają nowe zgłoszenia - mówi Jędrzej Chmielewski, prezes Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Spółki Grupy Volkswagen.

To już kolejny pozew

Pierwszy z pozwów został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie pod koniec września ubiegłego roku, a kolejny zostanie złożony w najbliższy czwartek.

- W najbliższy czwartek składamy pozwy przeciwko Audi i przeciwko Skodzie. W kolejnych dnia będziemy składać przeciw Seatowi. Coraz więcej osób się do nas zgłasza. Pokażmy Volkswagenowi, koncernowi, który nas oszukał, że nie może być bezkarny – zachęca rozmówca.

Administracja mogłaby zacząć działać

UOKiK wszczął postępowanie przeciwko koncernowi Volkswagena, natomiast w ocenie prezesa Stowarzyszenia, nie wszystkie instytucje w Polsce, działają tak jak powinny.

- Chciałbym zaapelować do ministerstwa infrastruktury, do Pana ministra Adamczyka, żeby zmotywował dyrektora Transportowego Dozoru Drogowego, żeby zaczął realizować ustawowe obowiązki. To właśnie ta instytucja jest najbardziej w Polsce władna by zatrzymać szaleństwo z Volkswagenem. W praktyce ten urząd może przeprowadzić badania i sprawdzić, na ile deklaracje producenta odpowiadają rzeczywistości – wyjaśnia rozmówca.

W ocenie gościa Polskiego Radia 24 afera spalinowa w Polsce dotyczy 200 tys. pojazdów. Do tej pory do Stowarzyszenia zgłosiło się 3 tys. osób i codziennie zgłaszają się kolejne.

Dominik Olędzki, abo