Chcemy dać impuls całej branży mieszkaniowej

Deficyt mieszkań w Polsce jest olbrzymi. W zależności od przyjętych kryteriów jest on szacowany od 500 tys. do nawet 3 mln mieszkań. W tym drugim wypadku uwzględnia się to, że wiele mieszkań w Polsce nie spełnia standardów technicznych, są one także nadmiernie zagęszczone – informuje "Gazeta Polska".

2017-02-21, 07:39

Chcemy dać impuls całej branży mieszkaniowej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com/WDnetStudio

Projekt Mieszkanie+ jest elementem przyjętego przez rząd Narodowego Programu Mieszkaniowego, który jest pierwszym w historii Polski tak kompleksowym programem rozwoju budownictwa mieszkaniowego. Wyróżnia go to, że odnosi się do niemal wszystkich problemów związanych z mieszkalnictwem.

Program ten obejmuje dziewięć grup działań, spośród których trzy są określane mianem programu Mieszkanie+. Chodzi tu o wsparcie dla systematycznego oszczędzania na cele mieszkaniowe, społeczne budownictwo czynszowe oraz dostępne budownictwo na wynajem prowadzone na zasadach komercyjnych. BGK Nieruchomości odpowiedzialny jest właśnie za przygotowanie i realizację filaru komercyjnego - mówi dla "Gazety Polskiej" Włodzimierz Stasiak.

Rządowy program nie jest konkurencyjny dla deweloperów, raczej jest uzupełnieniem i poszerzeniem oferty rynku mieszkaniowego. Beneficjentami programu Mieszkanie+ w większości bowiem będą osoby, których nie stać na kredyt. W efekcie inwestorzy prywatni przyłączą się do trendu tańszego budowania albo współpracując z nami, albo realizując własne projekty. Do zapełnienia tak olbrzymiej luki mieszkaniowej potrzebne jest współdziałanie całego rynku - stwierdził Włodzimierz Stasiak.

abo

Polecane

Wróć do strony głównej