Oszuści wyłudzający dane osobowe coraz bardziej przebiegli. Na co uważać?

Oszuści podszywają się pod Totalizator Sportowy, ogłaszając na portalach społecznościowych konkursy, których celem jest tylko i wyłącznie wyłudzenie danych osobowych.

2017-04-26, 10:53

Oszuści wyłudzający dane osobowe coraz bardziej przebiegli. Na co uważać?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Rawpixel.com/Shutterstock.com

Posłuchaj

O oszustach wyłudzających dane osobowe mówili w radiowej Jedynce Karol Manys z Ministerstwa Cyfryzacji, Tomasz Jaroszek, ekspert serwisu edukacyjnego Kapitalni.org i Grzegorz Kondek, koordynator kampanii informacyjnej systemu Dokumenty Zastrzeżone (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Niestety wiele osób pada ofiarą tego przekrętu, a resort cyfryzacji ostrzega dodatkowo przed fałszywymi stronami, które teoretycznie pozwalają kierowcom sprawdzić liczbę punktów karnych, a w praktyce są tak naprawdę próbą kradzieży danych osobowych, ostrzega Karol Manys z Ministerstwa Cyfryzacji.

- Punkty karne można sprawdzić tylko i wyłącznie na stronie obywatel.gov.pl. Jest to usługa darmowa. Do tego, żeby z niej skorzystać potrzebny jest Profil Zaufany, czyli ten nasz podstawowy podpis elektroniczny, który służy do kontaktów z administracją. Jeżeli jakaś strona prosi o podanie danych osobowych, lub też proponuje, że za sprawdzenie punktów karnych jakąś opłatę, to na takie strony powinniśmy uważać, ponieważ to może być źródło oszustwa – zaznacza gość radiowej Jedynki.

Dane osobowe stały się cennym towarem 

Najczęściej chodzi właśnie o kradzież danych osobowych, które stały się ostatnio cennym towarem, dodaje Tomasz Jaroszek, ekspert serwisu edukacyjnego Kapitalni.org.

- Pożądają ich nie tylko firmy, ale i oszuści, którzy zastawiają na nas coraz to ciekawsze pułapki w internecie. Chcą danych osobowych, ale nie tylko tych podstawowych, jak imię, nazwisko, czy adres e-mail, ale tez takich dużo bardziej wrażliwych, które w ich rękach będą bardzo niebezpieczne. Mowa tu o takich danych, jak nazwisko panieńskie matki, dokładny adres, numer telefonu, czy chociażby wręcz bezpośredni dostęp do naszego konta bankowego, bo i takie sytuacje się zdarzają, kiedy oszuści próbują wyciągnąć od nas hasło wraz z bezpośrednim loginem. Tutaj trzeba zachować wyjątkową ostrożność – radzi ekspert.

REKLAMA

Poważne konsekwencje kradzieży tożsamości 

Tymczasem utrata danych osobowych może mieć poważne konsekwencje, podkreśla Grzegorz Kondek, koordynator kampanii informacyjnej systemu Dokumenty Zastrzeżone.

- Ewentualnie nieautoryzowane udostępnienie danych z dokumentu tożsamości może być pierwszym etapem dużo bardziej zaawansowanych przestępstw, niż np. wyłudzenie drobnego kredytu na kilkaset złotych. Na wykradzione dane może zostać założona fikcyjna działalność gospodarcza, która z kolei dalej będzie służyć do tego, żeby wystawiać fałszywe zaświadczenia o zarobkach, dalej może to prowadzić do sytuacji, w których ktoś będzie chciał wyłudzić wysokie kredyty np. na działalność inwestycyjną. Były sytuacje, w których próba wyłudzenia kredytu dotyczyła kwoty przekraczającej 1 mln zł – mówi ekspert.

Coraz więcej osób zastrzega utracone dokumenty 

Dlatego jeśli tylko mamy podejrzenie, że nasze dane trafiły w niepowołane ręce, należy jak najszybciej dokument tożsamości zastrzec. Z roku na rok robi to coraz więcej osób.

- W 2016 roku Polacy zastrzegli 137 tys. dokumentów tożsamości. Jednocześnie samych tylko rób wyłudzeń kredytów w bankach w 2016 roku było aż 6,5 tys. Łącznie w tym czasie próbowano ukraść prawie 300 mln zł na cudze nazwisko. Średnia kwota takiej próby wyłudzenia to jest 29 tys. zł – podaje liczby rozmówca Jedynki.

REKLAMA

Rekordowe próby wyłudzeń w ciągu ostatnich 10 lat dotyczyły 25 milionów złotych.

Elżbieta Szczerbak, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej