"Dla graczy rynkowych taki wynik wyborów we Francji to ulga"
Na europejskich parkietach mieszane nastroje, ale więcej spadków niż wzrostów. Emmanuel Macron został wybrany przez Francuzów na nowego prezydenta pokonując swoją rywalkę Marine Le Pen. Rynki mogą się zrelaksować przynajmniej na kilka tygodni - wskazują maklerzy.
2017-05-08, 11:00
Posłuchaj
Po podliczeniu 99,99 proc. głosów Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji poinformowało, że zwycięzca II tury wyborów prezydenckich Emmanuel Macron uzyskał 66,06 proc. oddanych głosów, podczas gdy jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,94 proc. głosów.
Macron uzyskał 20.703.694 głosy, podczas gdy szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen zdobyła ich 10.637.120.
Na Macrona, niezależnego kandydata centrowego, reprezentującego nurt liberalny, zagłosowało 43,63 proc. uprawnionych do głosowania, a na szefową skrajnie prawicowego Frontu Narodowego: 22,42 proc. elektoratu.
Emmanuel Macron zostanie ósmym prezydentem V Republiki.
Uprawnionych do głosowania w niedzielnych wyborach było blisko 47,4 mln osób.
Frekwencja wyniosła 74,62 proc. i okazała się nieco wyższa niż pierwotnie informowały francuskie i europejskie media, które zwracały uwagę na fakt, iż w drugiej turze wyborów prezydenckich zanotowano rekordowo niską frekwencję, najniższą od 1969 roku.
Do wyborów nie poszło ponad 12 mln uprawnionych do tego Francuzów, a głosów nieważnych i pustych oddano ponad 4 mln.
Zgodnie z informacjami MSW niewypełnione karty wrzuciło do urn ponad 3 mln głosujących.
Tak dużej absencji wyborczej i tak wielu nieważnych i pustych głosów nie było we Francji od 1969 roku, gdy Georges Pompidou wygrał z Alainem Poherem w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenckich.
Marine Le Pen uznała swoją porażkę, ale oceniła, że wynik, jaki uzyskał jej skrajnie prawicowy Front Narodowy, jest historycznym sukcesem tej partii, która będzie "główną opozycją" dla Macrona.
Zapowiedziała również, że musi "utworzyć nową siłę polityczną", a FN powinien się zmienić, aby dorosnąć do nowych wyzwań. Wezwała "wszystkich patriotów", by przyłączyli się do jej ugrupowania.
W czerwcu Francuzów czekają wybory parlamentarne.
Na rynkach wzrosną wilcze apetyty
Zwycięstwo Macrona w II turze wyborów prezydenckich we Francji powinno wpłynąć na wzrost "wilczych apetytów" wśród inwestorów na rynkach - oceniają analitycy.
Arnaud de Langautier, prezes Amplegest, mówi, że dla graczy rynkowych taki wynik wyborów we Francji to ulga, zwłaszcza po Brexicie.
- Macron to nie tylko polityk probiznesowy, ale też proeuropejski. To może dać rynkom nowy impuls do realizowania europejskich projektów - wskazuje.
- Chociaż europejskie indeksy rosły w ciągu ostatnich 2 tygodni - przed tymi wyborami - to nadal wielu inwestorów pozostawało na uboczu i redukowano alokację środków w Europie. Teraz mogą minąć miesiące zanim to się poprawi, ale na giełdy mogą napłynąć duże fundusze - ocenia.
Jonathan Stubbs, strateg ds rynków akcji w Citigroup, wskazuje, że zwycięstwo Macrona było spodziewane, ale dzięki temu też z rynku zniknęło nastawienie "risk-off".
- Ten wynik może uwolnić „polityczny hamulec”, który w ostatnim czasie wpływał na zachowania inwestorów, przedsiębiorców i decydentów - ocenia.
- Oczekujemy, że teraz inwestorzy z USA, fundusze hedgingowe, firmy i korporacje przystąpią do kupowania większej liczby europejskich akcji - dodaje.
Stratedzy Citigroup oceniają, że szczególnie europejskie banki zyskają na wynikach wyborów we Francji.
Laurence Boone, szef strategii research & investment w AXA Investment Managers, wskazuje, że rynki już w dużym stopniu zdyskontowały zwycięstwo Macrona, dlatego spodziewa się razcej umiarkowanego rajdu na rynkach akcji.
- Rynki w dużej mierze już tą wygraną Macrona zdyskontowały, dlatego spodziewam się w ciągu najbliższych dni rajdu na rynkach, ale o umiarkowanej sile - wskazuje.
- Wybory parlamentarne we Francji już za kilka tygodni, ale wszystko przemawia na korzyść koalicji En Marche albo nawet na większość dla nowej partii Macrona - dodaje.
Merkel ma powody do zadowolenia
Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły w marcu o 1,0 proc. mdm - podał niemiecki urząd statystyczny w poniedziałek. Analitycy spodziewali się, że zamówienia mdm wzrosną o 0,7 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 3,5 proc., po korekcie z +3,4 proc.
W ujęciu rdr zamówienia wzrosły o 2,4 proc., po wzroście poprzednio o 4,7 proc., po korekcie z +4,6 proc. - podali statystycy. Analitycy spodziewali się rdr wzrostu o 2,1 proc.
Tymczasem CDU wygrała wybory do parlamentu regionalnego Szlezwiku-Holsztyna - wynika z pierwszych sondaży exit poll opublikowanych w niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych. Chrześcijańscy demokraci zdobyli 33 proc. głosów, a rządząca dotychczas SPD 26 proc.
Jeżeli wyniki sondaży potwierdzą się, rządząca obecnie tym krajem związkowym koalicja SPD z Zielonymi i partią mniejszości duńskiej SSW straci większość i będzie musiała oddać władzę.
Na Zielonych głosowało 13,5 proc. wyborców, a na SSW 3,5 proc. W landtagu w Kilonii znajdzie się też na pewno liberalna FDP - z poparciem 11,5 proc. oraz eurosceptyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) - 5,5 proc.
Dla SPD jest to już druga w tym roku porażka w wyborach regionalnych. W marcu socjaldemokraci przegrali w Kraju Saary.
Wybory w Szlezwiku-Holsztynie, wysuniętym najbardziej na północ niemieckim kraju związkowym, były dla CDU kanclerz Angeli Merkel i SPD Martina Schulza przedostatnim sprawdzianem przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu. Ostatni test odbędzie się 14 maja w Nadrenii Północnej-Westfalii.
W poniedziałek danych makro niezbyt wiele
Rano chińska administracja celna podała, że eksport Chin wzrósł w kwietniu o 14,3 proc. rdr, po wzroście poprzednio o 22,3 proc. (w juanach). Analitycy spodziewali się, że eksport w IV rdr wzrósł o 16,8 proc.
Słabsze są dane o imporcie - w IV wzrósł on rdr o 18,6 proc. (w juanach), a tu oczekiwano wzrostu o 29,3 proc., po wzroście poprzednio o 26,3 proc. rdr.
W juanach nadwyżka w handlu Chin wyniosła w IV 262,30 mld wobec nadwyżki poprzednio 164,34 mld i oczekiwanych przez analityków 197,20 mld juanów nadwyżki.
W dolarach USA nadwyżka wyniosła w IV 38,05 mld USD wobec nadwyżki 23,92 mld USD poprzednio i spodziewanych przez analityków w IV 35,20 mld USD nadwyżki.
W dolarach eksport rdr wzrósł w IV o 8,0 proc., po wzroście poprzednio o 16,4 proc. i wobec oczekiwanego przez analityków wzrostu o 11,3 proc. Import wzrósł zaś o 11,9 proc., po wzroście poprzednio o 20,3 proc. i wobec szacowanego w IV wzrostu o 18,0 proc.
Niemcy podali też już dane o zamówieniach w przemyśle, a o 10.30 na rynku pojawi się wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro w maju wyliczany przez grupę badawczą Sentix.
O 14.45 rozpocznie się wystąpienie prezes Fed z Cleveland - Loretty Mester - w Chicago Council of Global Affairs.
abo
REKLAMA
REKLAMA