Eksport do Kanady? Jest wiele barier do usunięcia
Unia i Kanada mają umowę CETA o bezcłowym handlu, ale nie oznacza to, że wszyscy polscy producenci żywności zainteresowani eksportem, będą mogli bez większego trudu zaistnieć na kanadyjskim rynku.
2017-05-15, 14:19
Posłuchaj
Trzeba się o to postarać. Takie wnioski płyną z wizyty za oceanem podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jacka Boguckiego, który podkreśla, że efekty wizyty wizyta mają przyczynić się usuwania barier w eksporcie.
- Przede wszystkim ta wizyta miała na celu rozmowy, jak ułatwić eksport polskim produktów do Kanady, jak likwidować bariery, również nieformalne. Do tej pory kanada bardzo chroniła swój rynek. Na przykład by sprzedać alkohol to trzeba mieć zgodę kanadyjskiego monopolisty. Szczególnie mniejsi producenci mają problem z dostępem do tego rynku. Podobna sytuacja jest w przypadku przetworzonych wędlin, choćby polskiej kiełbasy w sklepach nie ma, bo nie uzyskała zgody. Obszarów do rozmów jest wiele – mówi gość.
Wysoka jakość, niska cena
Zdaniem Jacka Boguckiego nasi producenci żywności mogą z powodzeniem konkurować z innymi europejskimi dostawcami na kanadyjskim rynku.
- Jest miejsce na tym rynku dla polskiej żywności. Powodów jest kilka, m.in. jest tam około miliona mieszkańców Polaków. Co więcej ceny w sklepach są „takie same jak w Polsce” tylko, że w dolarach kanadyjskich, a u nas w złotówkach, czyli prawie czterokrotnie wyższe. Zatem jest to rynek atrakcyjny, bo są produkty, które mogą z Polski dojechać i byłoby to opłacalne i dla rolników i dla przemysłu. Najwięcej można zarobić na produktach wysoko przetworzonych, to jest przyszłość w eksporcie i na to powinniśmy stawiać – przekonuje gość.
REKLAMA
USA jest konkurencją, ale…
Istnieją możliwości wejścia na rynek kanadyjski, mimo obecności na nim producentów z sąsiedniego potężnego rynku Stanów Zjednoczonych, ponieważ nasza żywność jest inna, w dobrym tego słowa znaczeniu.
- Oczywiście rynek amerykański jest konkurencją, ale jest to żywność produkowana bardziej przemysłowo, a konkurencji szukają żywności wysokie jakości, którą Polska może zaoferować – dodaje.
Z kolei nasi rolnicy obawiają się, że może im zaszkodzić bezcłowy import z Kanady, produkowanych na masową skalę surowców rolniczych, takich jak na przykład zboża.
Dariusz Kwiatkowski, abo
REKLAMA
REKLAMA