"Administracja publiczna musi być pionierem innowacyjności"

Administracja publiczna musi być pionierem innowacyjności, powinna korzystać z tzw. przedkomercyjnego zamówienia publicznego, nie bać się zamawiać produktów innowacyjnych – mówiła w piątek wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

2017-05-19, 18:44

"Administracja publiczna musi być pionierem innowacyjności"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Emilewicz wzięła w piątek udział w Kongresie „Polska Wielki Projekt”, któremu w tym roku przyświeca hasło „Wolność – polski projekt dla Europy”.

Podczas panelu poświęconego Polsce w globalnej gospodarce opartej na danych, mówiono m.in. o zaangażowaniu państwa w gospodarkę zaawansowaną technologicznie. Emilewicz zwróciła przy tym uwagę, że przypływ środków zewnętrznych po 2022 r. będzie pewnie znacznie niższy niż obecnie.

- Dlatego przyjęliśmy istotne założenia, że nie chcemy tylko, żeby nam się zgadzało na koniec w bilansie, że wydaliśmy ile trzeba i w ten sposób odtrąbić sukces, ale żeby rzeczywiście te środki dobrze zainwestować. Dlatego przekazujemy zarządzanie znaczną częścią tych środków kompetentnym zespołom tych, którzy mają więcej wspólnego z rynkiem niż z administracją – wyjaśniła wiceminister.

"Strona publiczna jest największym w Polsce "workiem z pieniędzmi"

Zaznaczyła, że myśląc o aktywniejszej roli państwa widzi ją nie w zakresie finansowym. Przypomniała, że w Polsce największym posiadaczem danych jest szeroko rozumiana administracja. Także strona publiczna jest największym w Polsce "workiem z pieniędzmi", mówiła, wskazując na budżet zamówień publicznych.

- Jeśli pomyślimy o tym, jak ma się to jedno z drugim, to ma się tak, że to administracja musi zacząć być innowacyjna (…), ale musi przestać się bać zamawiać usługi wyprzedzające – powiedziała. Wyjaśniła, że dlatego w pierwszej ustawie o innowacyjności zapisano partnerstwo innowacyjne, czy też tzw. przedkomercyjne zamówienie publiczne.

- Czyli takie, które daje możliwość zamówienia przez administrację usługi, bądź towaru, które zawiera w sobie pewne ryzyko, które pozwoli administracji podjąć to ryzyko – tłumaczyła. Dodała, że w takiej sytuacji, nawet jeżeli przedmiot zamówienia nie spełni dokładnie szczegółowego opisu zamówienia, to zamawiający nie zostanie ukarany przez nadzorców.

Uszczelnienie luki w VAT

Jej zdaniem można sobie wyobrazić małą firmę technologiczną, która dostarczy rozwiązanie do jeszcze większego uszczelnienia luki w VAT. - To się dzieje właśnie na dużych danych i cyberbezpieczeństwie, a strona publiczna byłaby tutaj "driverem" innowacji – powiedziała wiceminister. Taki produkt – jej zdaniem – mógłby być wykorzystany nie tylko wewnętrznie, ale też mógłby zostać towarem eksportowym.

Według niej kolejny zakres działań, w którym rola administracji może być widocznie istotna, to rozwiązania w zakresie telemedycyny. - Przyzwolenie na finansowanie ze środków publicznych tego typu usług jest uruchomieniem rynku w danym obszarze – powiedziała.

Innym obszarem, w którym można wykorzystać rolę państwa we wspieraniu innowacji jest geodezja i kartografia. Usługi z tego zakresu można wykonać, dzięki danym satelitarnym nie w miesiąc, ale kilka dni, co znacząco przyspieszyłoby procesy inwestycyjne z wykorzystaniem środków publicznych.

Dr Jarosław Tworóg: w Polsce mamy antyinnowacyjny system edukacji

Z Emilewicz polemizował wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji dr Jarosław Tworóg. Ocenił, że w Polsce mamy antyinnowacyjny system edukacji. - To przekłada się na niezdolność, brak zgody społecznej na większą alokację środków publicznych w inwestycje w innowacyjność – mówił.

Jego zdaniem zamówienia publiczne są z założenia antyinnowacyjne. Zaznaczył, że co prawda każdy minister gospodarki deklaruje, że będzie wspierał innowacje, ale jednocześnie mówiąc o zamówieniach publicznych, deklaruje się, że będzie się kupować dobrze sprawdzone technologie. - A dobrze sprawdzone to stare. I nic się w tym zakresie nie zmienia – krytykował Tworóg.

Emilewicz zaprotestowała, tłumacząc, że tak może było, ale dzieją się istotne zmiany. Wskazała, że "ucierane jest z mozołem" pierwsze przedkomercyjne zamówienie publiczne, realizowane jest partnerstwo innowacyjne z 41 miastami. - W tym roku będzie pierwsze tego typu zamówienie, ale będzie. Za nim pójdą następne (…), to jest absolutny "przełom kopernikański", jeśli chodzi o sferę publiczną – zadeklarowała. Zwróciła też uwagę na tzw. hakathon zorganizowany przez Ministerstwo Cyfryzacji, który też był rodzajem przedkomercyjnego zamówienia publicznego.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej