Kobiety lepiej spłacają długi niż mężczyźni, ale …

Ponad połowa kredytobiorców to kobiety. I chociaż powszechnie uważa się, że panie mają bardziej nonszalancki i emocjonalny stosunek do pieniędzy niż mężczyźni, wszystkie badania dowodzą czego innego.

2017-06-05, 13:21

Kobiety lepiej spłacają długi niż mężczyźni, ale …
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com/Andrey_Popov

Posłuchaj

O tym jak swoje długi spłacają kobiety w radiowej Jedynce (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Profesor Waldemar Rogowski ze Szkoły Głównej Handlowej, główny analityk kredytowy Biura Informacji Kredytowej od razu wyjaśnia, że przewaga kobiet wśród osób posiadających kredyty wynika wyłącznie z demografii.

- Jest więcej kobiet, bo w wieku 65+ w strukturze demograficznej w Polsce dominują kobiety. W efekcie znacznie więcej kobiet zaciąga kredyty. Są one zadłużone na kwotę 270 mld zł, co stanowi około 47 proc. zadłużenia wszystkich kredytobiorców – wyjaśnia.

Kobiety biorą niższe kredyty

Ale też mają, z powodu niższych zarobków, mniejszą zdolność kredytową.

- Największy odsetek kobiet, które posiadają kredyt w stosunku do liczby kobiet w danej wieku, są panie w wielu 35-44 lata, są to głównie kredyty hipoteczne. Są to zazwyczaj kredyty brane wspólnie z mężczyznami. Kobiety również chętnie korzystają z kredytów konsumpcyjnych i kredytów ratalnych oraz z kart kredytowych - dodaje profesor Rogowski.

REKLAMA

Solidny kredytobiorca

Kobiety bardzo dobrze spłacają zobowiązania finansowe, chociaż jest pewne odstępstwo.

- Pogarsza się sytuacja, jeśli chodzi o spłacalność kredytów właśnie kobiet w wieku 65+, czyli zaciąganie kredytów przez babcie dla wnuczków. Wnuczek prosi babcię o kredyt na potrzeby konsumpcyjne, dostaje pieniądzem, ale ze spłatą jest gorzej – wyjaśnia ekspert.

Młodzi uciekają od odpowiedzialności

Dziś młodzi ludzie coraz dłużej nie chcą brać na siebie odpowiedzialności finansowej. Poziom terminowych spłat w grupie 18 - 24 lata był 10 lat temu dużo wyższy niż obecnie.

- Osoby które mają 18, czy ponad 20 lat, wciąż zależą od swoich rodziców, dziadków, namawiają ich na zaciągnięcie zobowiązania na swoje potrzeby, obiecując, że w razie czego pomogą, a potem różnie z tym bywa. Dziadkowie mogą mieć później problem, bo ich wizerunek jako płatnika zostaje nadszarpnięty - komentuje
Halina Kochalska z BIG INFO Monitor.

W rejestrach dłużników figurują nawet nieletni


- W rejestrze widnieje ponad 200 osób, które jeszcze nie są dorosłe. Wydawałoby się, że nie ma powodu wpisania nastolatka do rejestru długów, bo przecież ta osoba nie może zaciągnąć pożyczki. Odpowiedź jest banalna, większość tych osób to gapowicze – dodaje.  

Taki dług, jeśli przetrwa aż do pełnoletności dziecka, może uniemożliwić mu nie tylko zaciągnięcie kredytu, ale nawet podpisanie umowy na Internet - dodaje Kochalska.

Swoją drogą, wpisywanie nieletnich gapowiczów do rejestrów dłużników to już przejaw pełnej desperacji i bezradności firm komunikacji  pasażerskiej.

Aleksandra Tycner, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej