Dlaczego Polacy tak nie lubią reklam w Internecie?

Polska pozostaje liderem w blokowaniu reklam w Internecie. W tym roku nad Wisłą blokuje się 46 procent wszystkich wyświetlanych reklam, czyli o 8 procent więcej niż w 2016. Dlaczego tak się dzieje, wyjaśniają Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia eksperci.

2017-08-10, 12:43

Dlaczego Polacy tak nie lubią reklam w Internecie?
Internauci stracili już cierpliwość dla masowych kampanii reklamowych w Internecie.Foto: Pinone Pantone/Shutterstock.com

Posłuchaj

O internetowych reklamach mówili w radiowej Jedynce Piotr Prajsnar i Łukasz Kapuśniak z Colud Technologies (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Internauci stracili już cierpliwość dla masowych kampanii reklamowych w Internecie, mężczyźni nie chcą oglądać reklam lakierów do włosów, a kobiety mają dość irytujących je zachęt do kupna piły mechanicznej. Denerwują nas też trudne do zamknięcia wyskakujące okna reklamowe oraz samo włączające się reklamy wideo.

Reklama internetowa w Polsce jest po prostu zbyt nachalna, wyjaśnia Piotr Prajsnar, prezes Colud Technologies.

- Jeżeli popatrzymy na sposób organizacji reklamy internetowej na Zachodzie, przede wszystkim w USA, to myślę, że nawet dla laika widać, że te formy reklamowe są dużo bardziej stonowane i dlatego w Polsce mamy dwa razy wyższy odsetek osób stosujących adblocka niż obecnie w USA – zwraca uwagę rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

W blokowaniu reklam zaraz za Polską jest Grecja, gdzie blokowanych jest 44 procent wyświetleń i Norwegia, gdzie blokuje się ich o 2 punkty procentowe mniej. Na wysokich miejscach są też Niemcy, Dania i Wielka Brytania.

REKLAMA

Konsekwencje finansowe

Blokowanie reklam ma swoje konsekwencje finansowe.

- Internet dzisiaj jest głównie finansowany z reklamy. Jeżeli popatrzymy na największych wydawców, to oni przyznają wprost, że często 90 proc. ich przychodów, to emisja reklam internetowych. Tak wiec blokowanie reklam internetowych istotnie zmienia modele biznesowe wydawców, którzy dostarczają treści, czyli są tym najważniejszym ogniwem z punktu widzenia użytkownika – mówi ekspert.

Według autorów raportu, globalne straty wydawców wynikające z blokowania reklam w bieżącym roku wyniosą nawet 42 miliardy dolarów, podczas gdy wartość całego rynku reklamy internetowej szacuje się na 100 miliardów dolarów.

Reklamy szyte na miarę

Co należałoby zatem zrobić, aby sytuację poprawić? Przede wszystkim dopasować reklamę do indywidualnych potrzeb i zainteresowań internautów, dodaje Łukasz Kapuśniak z Cloud Technologies.

REKLAMA

- Użytkownicy, którzy otrzymają reklamę dostosowaną do swoich potrzeb, w nienachalnej formie, dużo chętniej nawiążą kontakt zarówno z marką, jak i z danym produktem, niżeli użytkownicy, którzy muszą zwalczać te nachalne reklamy, aby w ogóle dostać się w internecie do tych informacji, których szukają – podkreśla rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Nie wiadomo tylko, czy takie zmiany zaakceptowali reklamodawcy.

- To jest akurat bardzo trudna kwestia, bo reklamodawca zawsze dąży do tego, żeby osiągnąć jak najlepsze rezultaty jak najniższym kosztem. Trudno odmówić mu racjonalności działania. Z drugiej strony ciężko jest o regulację tego procesu, bo wydawcy chcą maksymalizować swoje zyski, w związku z tym decydują się na zwiększanie podaży powierzchni reklamowej i często tutaj jest walka konkurencyjna. Jeżeli nie u wydawcy A, to u wydawcy B reklamodawca dostanie możliwość emisji nawet takiej agresywnej formy. Jakieś porozumienie pomiędzy wydawcami mogłoby oczywiście wpłynąć na tę sytuację, ale pytanie, czy to nie byłaby forma zmowy rynkowej – zastanawia się ekspert.

Walka z oprogramowaniem blokującym reklamy

REKLAMA

Można zawsze wprowadzać płatny dostęp do treści w Internecie, ale to jest raczej rozwiązanie dla krajów bogatszych niż Polska. A ponieważ potrzeba jest matką wynalazków, to właśnie u nas wymyślono też broń do walki z oprogramowaniem blokującym reklamy.

- Unblock jest rozwiązaniem, które pozwala na pokazanie reklamy internetowej użytkownikowi z aktywną wtyczką blokującą reklamy. Jednakże ta reklama w naszych założeniach musi być mało inwazyjna, czyli musi być statycznym obrazkiem, który nie irytuje, nie zajmuje dużo miejsca na ekranie, a jednocześnie to nie opóźnia strony, a pokazuje tę reklamę – zaznacza rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Kraje, których mieszkańcy najrzadziej blokują reklamy, znajdziemy w Ameryce Południowej. To Paragwaj, Wenezuela i Brazylia.

Sylwia Zadrożna, Anna Wiśniewska

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej