Płatności zbliżeniowe bez PIN do 100 zł?
Nie 50, a 100 złotych - banki są gotowe, aby podnieś limit dla transakcji zbliżeniowych bez PIN.
2017-08-12, 07:52
Posłuchaj
I choć żadna konkretna data na razie nie pada, to jak mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich, zapewne stanie się to wkrótce.
− Coraz więcej głosów ze strony klientów napływa do nas, że ten limit pięćdziesięciu złotych powinien zostać podwyższony. Rozmawiamy z organizacjami kartowymi na ten temat. Inne kraje, np. Wielka Brytania już to zrobiły. Systemy są do tego gotowe - mówi przedstawiciel ZBP.
Oszustw niewiele
Za podniesieniem tego limitu przemawia także fakt, że liczba oszukańczych transakcji z wykorzystaniem technologii zbliżeniowej jest niewielka, a kwota 50 zł ustalona została 10 lat temu.
− Pięćdziesiąt złotych dziś i pięćdziesiąt złotych parę lat temu, kiedy "bezstykówki" wchodziły, to już jest inne pięćdziesiąt złotych. Inne w tym znaczeniu, że mniej za tę kwotę może kupić - dodaje Przemysław Barbrich.
REKLAMA
Popularyzacji obrotu bezgotówkowego
Według przedstawicieli branży, takie działanie może przyczynić się do popularyzacji obrotu bezgotówkowego nie tylko wśród konsumentów, ale także przedsiębiorców.
− A jeśli do tego jeszcze dodać pomysły, jak powstanie Fundacji Polska Bezgotówkowa, która ma doprowadzić do tego, że terminale do płatności kartami będą praktycznie wszędzie, to może się okazać, że pokolenie dzisiejszych trzydziesto-, czterdziestolatków, będzie ostatnim, które będzie pamiętało szelest papierowego pieniądza - mówi Barbrich.
Obecnie płatności zbliżeniowe stanowią ponad 50 procent wszystkich płatności w obrocie bezgotówkowym. Polacy w swoich portfelach mają 28 mln kart, które posiadają tę technologię.
Błażej Prośniewski
REKLAMA
REKLAMA