Ziemniaki niesłusznie na cenzurowanym. Do końca listopada kampania "Ziemniaki czy kartofle"
Do końca listopada potrwa kampania "Ziemniaki czy kartofle", której celem ma być przywrócenie ziemniakom choćby w części ich miejsca w naszej diecie. Jemy ich coraz mniej, traktujemy z lekceważeniem jako tuczące danie ludzi ubogich . Dietetyczka kampanii Urszula Somow przekonuje jednak, że jest to krzywdząca opinia.
2017-10-07, 09:13
Posłuchaj
Jak mówi dietetyczka, potrawy z ziemniaków mogą być i urozmaicone, i zdrowe. Możemy na przykład znaleźć alternatywę dla frytek, którą mogą być pieczone ziemniaki, nawet ze skórką. - Moim zdaniem są nawet jeszcze smaczniejsze. Nie zapominajmy tutaj o dodatkach smakowych, takich jak zioła i przyprawy. Rozmaryn, tymianek, papryka czerwona czy curry - to naprawdę pozwala odczarować te zwykłe, smutne frytki. Na dodatek piekąc je, a nie smażąc, zadbamy także o walory odżywcze - mówi Urszula Somow.
Ziemniak w różnych odsłonach
Dietetyczka poleca ziemniaki faszerowane, zwłaszcza, że w internecie znajdziemy wiele przepisów na tę potrawę. Jak dodaje Urszula Somow, zastosowań ziemniaka jest bardzo wiele - po dodaniu płatków i zmiksowaniu możemy otrzymać z niego coś w rodzaju "wegańskiego sera". Ale są też inne pomysły. - Na potrzeby codziennego obiadu polecam zapiekanki. Są lubiane przez dzieci, a przy tym można dodać do nich dużo warzyw albo przemycić rybę. Z dodatkiem sosu pomidorowego, jogurtowego czy curry z ziemniaków możemy przygotować smaczne zapiekanki - podkreśla i wskazuje, że ziemniaki mogą zostać użyte także przy przygotowywaniu deserów.
Jemy coraz mniej ziemniaków, a coraz więcej mięsa
W ciągu dziesięciu lat spożycie ziemniaków na jednego mieszkańca spadło o 25 kilogramów - ze 126 do 101 kilogramów rocznie. Ale spadło też spożycie warzyw w ogóle. Więcej - podobnie jak inne europejskie nacje - jemy mięsa. Generalnie za dużo.
Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA