Made in Poland – atut czy przeszkoda?
Okazuje się, że mamy firmy, których nazwy nie są powszechnie znane, ale w swoich branżach skutecznie konkurują z zagranicznymi rywalami.
2017-10-09, 19:11
Posłuchaj
− Tych firm jest coraz więcej - mówił w radiowej Jedynce Sebastian Szaudel, dyrektor Departamentu Bankowości Korporacyjnej w HSBC Bank Polska.
Dużo polskich firm „ukrytych” pod obcą marką
Jak dodaje, konsumenci ich często nie dostrzegają, gdyż są to często dostawcy wielkich koncernów, „ukryci” niejednokrotnie w mniejszych ośrodkach.
− To firmy związane przeważnie z przetwórstwem przemysłowym a także z handlem, mówi gość Polskiego Radia.
Kiedy znak Made in Poland jest ważny?
Dla niektórych z nich, znak made in Poland będzie ważny, dla innych mniej.
REKLAMA
Jak tłumaczy ekspert, made in Poland ma znaczenie dla firm oferujących swoje produkty konsumentom. W przypadku tych, które sprzedają je innym firmom, to znaczenie jest mniejsze.
− W tym przypadku liczy się jakość, precyzja, doskonały wyrób, mówi Sebastian Szaudel.
W Chinach liczy się Europa, nie kraj
I dodaje, że większe znaczenie made in Poland odgrywa w USA niż w Chinach, gdyż tam Polska nie jest jeszcze mocno kojarzona.
− W Chinach dużo większe znaczenie ma to, czy to jest towar europejski, niż czy polski czy węgierski, mówi ekspert.
REKLAMA
A nasze firmy są już obecne w Europie, Azji, obu Amerykach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Kiedyś, jak coś było made in Germany, to było wiadomo, że jest dobrej jakości, a jak jest z made in Poland?
Made in Poland jeszcze nie tak silne jak made in France
Jak wyjaśnia gość radiowej Jedynki, w przypadku made in Poland jest trochę inaczej niż w przypadku made in France czy Italy.
− Nie mamy jeszcze takich produktów jak Francja, kojarzona z kosmetykami, Włochy, kojarzone z odzieżą, chociaż coraz więcej produktów polskich przebija się na zagraniczne rynki, mówi ekspert.
REKLAMA
A do wyzwań, przed jakimi w ekspansji zagranicznej stoją nasze firmy, zalicza się bariery mentalne wiążące się z brakiem wiary we własne możliwości oraz w jakość produktów, znalezienie i utrzymanie odpowiednich pracowników, czy niewystarczająca wiedza na temat poszczególnych rynków.
Sylwia Zadrożna, jk
REKLAMA