W Polsce brakuje informatyków. Winny system edukacji i szkolenia?
W Polsce brakuje 30-50 tys. ekspertów IT. Uczelnie wyższe wprowadzają nowe kierunki, a uczniowie podstawówek już od wczesnych lat mają zajęcia z programowania - ale to wszystko za mało. Firmy nie czekają biernie na nową kadrę. Coraz częściej sięgają po pracowników, którzy nie mają informatycznego wykształcenia i same organizują dla nich szkolenia.
2017-12-11, 16:45
Posłuchaj
Sektor IT jest obecnie jedną z najszybciej rozwijających się branż gospodarki. Nic więc dziwnego, że pracownicy IT - a w szczególności programiści są dziś niemal na wagę złota. Mikołaj Szymański, partner zarządzający w Kerris Group mówi, że Polska nie jest tu wyjątkiem - na przykład w samej Unii Europejskiej brakuje 500 tysięcy programistów.
Przewalifikuj się w internecie
Remedium na te braki mają być różnego rodzaju kursy, szkolenia, czy tak zwane bootcampy kierowane do osób, które postanawiają się przebranżowić. W ten spsób - według szacunków - zawód zdobył nawet co 10 polski programista. Mikołaj Szymański podkreśla, że szansą dla tego rynku jest to, że obecnie pracownik może szybko się przekwalifikować, korzystając z podręczników, szkoleń czy internetowych kursów programowania.
Kursy nie dla każdego
Jednocześnie - jak zaznacza Janusz Krzemiński, dyrektor w firmie IT Connectis, która organizuje takie szkolenia - choć informatyka jest zawodem otwarym dla każdego, to aby pracować w IT trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Chodzi przede wszystkim o zdolność ścisłego, logicznego myślenia i budowy algorytmów. I choć w większości informatykami zostają absolwenci kierunków technicznych, to na kursach zdarzają się też na przykład osoby po skończonej psychologii.
Według Konrada Dębkowskiego z firmy iniJOB.com. takie kursy i szkolenia to także szansa dla osób, które obecnie pracują w zawodach coraz mniej potrzebnych na rynku pracy oraz w sektorach, które będą podlegały coraz większej automatyzacji.
Doświadczenie w cenie
Co ważne osoba, która ukończyła taki kurs nie staje się po nim pełnoprawnym informatykiem. Posiada jednak określone umiejętności, które pozwalają jej realizować konkretne zadania. Janusz Krzemiński wskazuje, że jest rodzaj kursów, które przygotowują dane osoby do konkretnego projektu. - Ludzie uczą się tam dokładnie tego, co będą robili później - tłumaczy i dodaje, że niektóre takie kursy łączą się z ofertą pracy po ich zakończeniu.
Ludzi na takie kursy przyciągają nie tylko nie tylko pewna praca, możliwość zmierzenia się z czym nowym, ale także zarobki. Testerzy mogą liczyć na pensję na poziomie 4 tysięcy złotych na rękę, a programiści - nawet 6 tysięcy złotych.
Konrad Dębkowski zaznacza, że osoby po takich kursach faktycznie stanowią pełne uzupełnienie braków kadrowych w branży, ale braku informatyków całkowicie nie zrekompensują. Dodaje, że nie zawsze da się zastąpić doświadczonych programistów osobami po ukończonych szkoleniach czy internetowych kursach.
REKLAMA
Jak zatrzymać w firmie informatyka?
Informatycy są na wagę złota takze z tego powodu że jak wynika z raportu firmy iniJOB.com, dobrowolne odejście pracownika może kosztować firmę nawet 100 tys. złotych. Co ciekawe, aby zatrzymać informatyka w firmie wcale nie wystarczy dać mu podwyżki. Jak wynika z badań, część specjalistów IT jest wręcz gotowa pracować za niższe wynagrodzenie, aby mieć możliwość ciągłego uczenia się, rozwijania swoich umiejętności i uczestniczenia w innowacyjnych projektach.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Błażej Prośniewski, md
REKLAMA