Budżet na 2018 rok trafił ponownie do Komisji Finansów

Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajmie się na dzisiejszym posiedzeniu między innymi budżetem na rok 2018. Jej członkowie rozpatrzą poprawki zgłoszone przez posłów w czasie drugiego czytania projektu ustawy.

2018-01-10, 10:41

Budżet na 2018 rok trafił ponownie do Komisji Finansów
Na początku grudnia posłowie komisji finansów publicznych przyjęli kilkadziesiąt poprawek zwiększających wydatki budżetowe w 2018 r. . Foto: Wikimedia Commons/Katarzyna Czerwińska

Posłuchaj

W Sejmie zakończyło się drugie czytanie i debata nad projektem tegorocznej ustawy budżetowej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

We wtorek w Sejmie zakończyło się drugie czytanie i debata nad projektem tegorocznej ustawy budżetowej.

Sprawozdanie z prac Komisji Finansów Publicznych i treść projektu przedstawił poseł sprawozdawca Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości. Następnie głos zabrali przedstawiciele poszczególnych klubów i kół parlamentarnych.

W Sejmie zakończyła się debata nad tegorocznym budżetem

Głos na sali plenarnej zabrali przedstawiciele klubów i kół poselskich, którzy przedstawili swoje stanowiska, a także poseł sprawozdawca Komisji Finansów Publicznych, Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Kluczowe jest uszczelnienie systemu podatkowego  

Wpływy do budżetu państwa w tym roku mają wzrosnąć głównie za sprawą poprawiającej się światowej koniunktury oraz działań związanych z uszczelnianiem systemu podatkowego - wyjaśnił Jacek Sasin, który przedstawił projekt ustawy budżetowej i wyniki prac komisji.

Jako przykłady tych działań wymienił: poszerzenie stosowania jednolitego pliku kontrolnego, monitorowanie drogowego przewozu towarów, rozpoczęcie procesu wdrażania elektronicznych kas fiskalnych online, czy wprowadzenie tak zwanego mechanizmu podzielonej płatności.

Problemem jest służba zdrowia

Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann powiedział, że budżet - w jego ocenie - nie rozwiązuje najważniejszego obecnie problemu, jakim jest sytuacja finansowa służby zdrowia, i przeznacza na nią zbyt mało środków. Ponadto opiera się głównie na konsumpcji wewnętrznej i pomija inwestycje, a także sprzyja inflacji. - To jest budżet proinflacyjny, gwarantujący Polakom dalsze podwyżki cen - powiedział Sławomir Neumann. Dodał, że zgodnie z danymi GUS, w ubiegłym roku ceny na półkach wzrosły o 6 procent, żywność drożeje najszybciej od lat.

"PiS zadłuża Polaków"

REKLAMA

Z kolei Błażej Parda z Kukiz’15 zwrócił uwagę na wysokość planowanego deficytu w tegorocznym budżecie. Jego zdaniem PiS, podobnie jak wcześniej PO, zadłuża Polaków. - PiS i PO mogą sobie pogratulować, bo idą łeb w łeb w wyścigu o miano największego zadłużacza Polski - powiedział poseł Parda. - Tempo wzrostu zadłużenia w ostatnich latach jest ogromne. Wyobraźcie sobie, że rząd, oprócz wszystkich podatków, w każdym miesiącu zaciąga kredyt na wasz rachunek i tak od lat - mówił poseł Kukiz’15.

Ryszard Petru z Nowoczesnej powiedział, że rząd nie korzysta z dobrej koniunktury gospodarczej, aby zmniejszyć deficyt finansów publicznych, co ocenił jako nieodpowiedzialne. - Jak będzie wyglądał polski dług, gdy koniunktura gospodarcza na świecie spowolni? Na przykład o połowę? W związku z tym mam pytanie - z czego wtedy sfinansujecie rosnący deficyt? - pytał z mównicy sejmowej Ryszard Petru.

"Budżet pominął emerytów i rencistów"

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że będzie dbał, aby efekty wzrostu gospodarczego były solidarnie dzielone. Jego zdaniem, budżet między innymi pominął emerytów i rencistów. - Będziemy zgłaszać serię poprawek - zapowiedział polityk. - Zaczynamy od seniorów, od grupy która jest najbardziej poszkodowana przez ostatnie 2 lata rządów. Dlatego wnosimy o przyjęcie poprawki na 2 miliardy 800 tysięcy złotych na rzecz wypłaty jednorazowych dodatków dla emerytów i rencistów - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Projekt budżetu przewiduje deficyt w wysokości 41,5 mld zł

Projekt budżetu na 2018 r. zakłada, że deficyt nie przekroczy 41,5 mld zł, wzrost gospodarczy będzie na poziomie 3,8 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 2,3 proc.

Według projektu dochody państwa wyniosą 355,7 mld zł, a wydatki 397,2 mld zł. W projekcie założono deficyt sektora finansów publicznych w 2018 r. w wysokości 2,7 proc. PKB. Rząd przewiduje wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz wzrost emerytur i rent w wysokości 6,3 proc., wzrost spożycia prywatnego w ujęciu nominalnym o 5,9 proc. W tzw. budżecie środków europejskich na rok 2018 ustalono, że jego dochody wyniosą 64,8 mld zł, wydatki 80,2 mld zł, a deficyt 15,5 mld zł.

Trzecie czytanie 11 stycznia

Zgodnie z przyjętym przez prezydium komisji wnioskiem dotyczącym uchwały Prezydium Sejmu w sprawie określenia trybu prac nad projektem ustawy budżetowej na rok 2018, trzecie czytanie projektu ma nastąpić 11 stycznia. Senat miałby czas na przegłosowanie swoich poprawek do 23 stycznia 2018 r., a ich rozpatrzenie przez Sejm odbyłoby się na posiedzeniu 25-26 stycznia 2018 r.


Projekt ustawy na rok 2018 zakłada między innymi, że wpływy do budżetu państwa mają wzrosnąć głównie za sprawą poprawiającej się światowej koniunktury oraz działań związanych z uszczelnianiem systemu podatkowego. Projekt ustawy na rok 2018 zakłada między innymi, że wpływy do budżetu państwa mają wzrosnąć głównie za sprawą poprawiającej się światowej koniunktury oraz działań związanych z uszczelnianiem systemu podatkowego.

IAR, PAP, jk, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej