Ceny ropy i paliw rosną, po feriach ma być taniej
Cena ropy Brent po raz pierwszy od ponad czterech lat sięgnęła w ostatnich dniach poziomu 70 dolarów za baryłkę. A to nie jest dobra wiadomość dla kierowców.
2018-01-13, 13:28
Posłuchaj
Szybko malejące zapasy surowca w USA, mimo największego od 40 lat wydobycia, potwierdzają, że epizod „taniej ropy” jest już za nami. To zła informacja dla kierowców, bo może oznaczać droższe tankowanie na polskich stacjach paliw.
Małe zapasy ropy i kursy walutowe nie sprzyjają kierowcom
─ W tym tygodniu zarówno sytuacja na rynku ropy naftowej, jak i walutowym, nie sprzyjały kierowcom. Cena czarnego złota osiągnęła poziom najwyższy od grudnia 2014 roku - tłumaczy Urszula Cieślak z łódzkiego Biura Maklerskiego Reflex.
Ropa już po 70 dolarów, rosną ceny hurtowe paliw
─ Ropa Brent podrożała w okolice 70 dolarów za baryłkę, ostatni tydzień przyniósł lekkie osłabienie złotego, stąd podwyżki cen paliw na rynku hurtowym, mówi gość Agro Faktów.
Powiązany Artykuł

Indeksy na Wall Street na szczytach, ropa najdroższa od 3 lat
Zaczęły rosnąć ceny paliw na stacjach
W efekcie, wzrosty cen widać także już na niektórych stacjach paliw.
REKLAMA
Jak wylicza, w tym tygodniu paliwa na stacjach podrożały o 2-3 grosze na litrze.
W najbliższym tygodniu dalszy wzrost cen paliw, szczególnie oleju napędowego
─ Także przyszły tydzień może przynieść nieznaczne podwyżki cen na stacjach, szczególnie jeśli chodzi o olej napędowy -uważa Krzysztof Romaniuk z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
I ocenia, że ceny diesla mogą pójść do góry o kilka groszy na litrze.
Po feriach ma być jednak na stacjach taniej
To zła informacja dla wszystkich, którzy rozpoczynają zimowe ferie. Dobra natomiast jest taka, że już wkrótce ceny mogą zacząć spadać.
REKLAMA
A to z uwagi, jak tłumaczy ekspert, na poprawę sytuacji w Iranie, Nigerii oraz przewidywaną zmianę pogody w USA, gdzie siarczyste mrozy zmniejszyły wydobycie łupków.
─ Przewiduje się, że w najbliższym czasie poziom wydobycia ropy łupkowej znowu wzrośnie do rekordowego poziomu 10 mln baryłek dziennie, co przy uspokojeniu sytuacji w Iranie i Libii, oznacza spadek cen ropy, który powinien się przełożyć na niższe ceny paliw na stacjach, mówi ekspert.
Spadek cen za dwa- trzy tygodnie
Jednak zastrzega, że nie będzie to kwestia najbliższego tygodnia czy dwóch, ale nieco dalszej perspektywy.
Obecnie najniższe ceny paliw utrzymują się w województwie dolnośląskim, a najdrożej płacą w tym tygodniu kierowcy w województwie warmińsko – mazurskim.
REKLAMA
A dla wszystkich wybierających się na ferie zimowe, przypominamy - warto zwrócić uwagę na wybór stacji podczas planowana wyjazdu na zimowy wypoczynek, ze względu na różnice występujące w cenach.
Elżbieta Szczerbak, jk
REKLAMA