Kurs złotego "w kratkę"
Dane z USA nie sprzyjają polskiej walucie. W środę rano złoty osłabił się pod wplywem większego od oczekiwanego wzrostu inflacji w Stanach Zjednoczonych, co nasila oczekiwania, że Fed znacznie szybciej podnosić stopy procentowe. Popołudnie przyniosło jednak lekkie umocnienie złotego - mówi analityk Credit Agricole Jakub Olipra.
2018-02-15, 09:55
Posłuchaj
Komentarz walutowy Jakuba Olipry z Credit Agricole
Dodaj do playlisty
W efekcie porannych spadków za euro trzeba było zaplacić 4 złote i 18 grosze, za dolara 3 złote i 40 groszy, a za franka - 3 złote i 63 groszy.
Ekspert zwraca uwagę, że pod koniec dnia doszło do umocnienia złotego. Zdaniem Jakuba Olipry, głównym powodem tego nie była jednak publikacja danych GUS o wzroście PKB w IV kwartale 2017 roku (wzrosło o 5,1 procent).
Złoty dziś bez większych wahań?
Analityk mówi, że dziś w centrum uwagi inwestorów będą krajowe dane o inflacji w styczniu, jednak, w jego ocenie, będą one neutralne dla złotego. Rynkami nie powinny też wstrząsnąć dane o produkcji przemysłowej w USA oraz indeksy New York Empire State i Philadelphia Fed.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, md