Pogotowie konsumenckie: jak nie zgubić się w świecie nowoczesnych technologii?
Do 2030 roku 9 na 10 Polaków będzie mieć smartfona. 55 procent Polaków jest zainteresowanych korzystaniem z nowych technologii. 27 procent chce płacić zbliżeniowo - zegarkami albo opaskami. W Polsce mamy 10 fabryk, gdzie powstają najnowszej generacji telewizory, piekarniki, lodówki, pralki, zmywarki oraz okapy - inteligentne urządzenia. To dobrze, ale z drugiej strony świat ten niesie ze sobą zagrożenia, szczególnie w kwestii ochrony naszej prywatności - mówili goście Pogotowia konsumenckiego w Polskim Radiu 24.
2018-03-16, 08:00
Posłuchaj
Mateusz Sokołowski z Federacji Konsumentów mówił, że to od nas zależy, czy i w jakim stopniu pozwolimy danemu urządzeniu ingerować w nasze życie prywatne. Dlatego - radził - należy z nich korzystać ostrożnie. Dotyczy to zwłaszcza urządzeń, które są wykorzystywane jako części "inteligentnych domów".
- Kiedy podłączymy je do sieci i zaczynają one pracować, to godzimy się na oddanie części siebie i swojej prywatności, by ułatwić sobie życie. Trzeba do tego podchodzić ostrożnie, bo instalacja aplikacji czy urządzenia zawsze wiąże się z akceptacją różnego rodzaju regulaminów, dotyczących właśnie naszych danych osobowych czy zgód marketingowych - dodał ekspert.
Uwaga na dane osobowe
Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaznaczyła natomiast, że nowoczesnych urządzeń nie powinniśmy się obawiać, jeśli wiemy, że sprzedawca swoją działalność prowadzi uczciwie, a zakup nie wiąże się na przykład ze zgodą na wykorzystywanie naszych danych osobowych w celach marketingowych. Jak mówiła ekspertka, na takie deklaracje należy szczególnie uważać i zwracać uwagę na to, co podpisujemy, bo potem takie dane mogą krążyć w obiegu rynkowym, nawet nielegalnie, a instytucje państwowe kary nakładają z opóźnieniem, po zbadaniu sprawy.
A co jeśli nasze dane trafiły na rynek i nęka nas uporczywy telemarketer? Małgorzata Cieloch podkreśliła, że nie jesteśmy w takich sytuacjach bezbronni i możemy się zgłosić na przykład do GIODO. Szansa powodzenia jest spora.
Zawsze możemy zwrócić
Nowe technologie otwierają przed nami świat. 55 procent Polaków kupuje przez Internet ze względu na atrakcyjne ceny, wygodę i możliwość zakupu o każdej porze. Co ciekawe, prawo idzie też w tym kierunku, bo kupujący online mają 14 dni na zwrot towaru bez podawania przyczyn.
Rozwijają się też nowe sposoby zakupów. Showrooming, czyli testowanie produktów w tradycyjnym sklepie, a potem dokonywanie zakupów online, często w bardzo atrakcyjnych cenach oraz webrooming, który polega na zapoznaniu się ze specyfiką produktu online, a następnie kupieniu go w tradycyjnym sklepie. 43 procent Polaków deklaruje takie zakupy.
Zakaz fotografowania w sklepach?
Goście odnieśli się też do problemu konsumentów z robieniem zdjęć w sklepach. UOKIK wystąpił do Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza 14 firm prowadzących sieci handlowe, m.in. Auchan, Tesco, Carrefour, Biedronkę, Żabkę, Castoramę, wysłał też pisma do 11 innych przedsiębiorców, prowadzących sklepy Lewiatan, Rossmann, Piotr i Paweł, Top Market i ostrzega w nich, że zakaz fotografowania czy skanowania utrudnia konsumentom porównywanie cen. Może to stanowić nieuczciwą praktykę rynkową naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. A za to może grozić kara pieniężna do 10 procent obrotu osiągniętego przez firmę w poprzednim roku.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, Sylwia Zadrożna, md
REKLAMA
REKLAMA