Otwarte fundusze powiernicze mają być zlikwidowane

Likwidacja otwartych funduszy powierniczych to główne założenie przygotowywanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów noweli. Obecnie klient może wybrać zamknięty fundusz, z którego nie finansuje się budowy mieszkania i otwarty, który za pośrednictwem banku daje dostęp do pieniędzy deweloperowi. Eksperci obawiają się, że zmiana może uderzyć w małych i średnich deweloperów. 

2018-05-25, 13:48

Otwarte fundusze powiernicze mają być zlikwidowane
zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

Na temat konsekwencji planowanej nowelizacji tzw. ustawy deweloperskiej w radiowej Jedynce w materiale Marcina Jagiełowicza/Naczelna Redakcja Gospodarcza
+
Dodaj do playlisty

- W razie upadku firmy na etapie budowy klient może nie odzyskać pieniędzy dlatego trzeba chronić go od pierwszej wpłaconej złotówki - mówi w radiowej Jedynce Marek Niechciał, prezes UOKiK w rozmowie z Marcinem Jagiełowiczem. 

- Najczęściej deweloperzy budują za pieniądze wpłacone za klientów- dodaje. 

Wzmocnienie dużych, zagranicznych firm

Według najnowszego raportu firmy doradczej REAS z otwartych funduszy powierniczych korzysta ponad 90 procent deweloperów. - Ich likwidacja może oznaczać wzmocnienie dużych, zagranicznych firm - mówi Kazimierz Kirejczyk, prezes REAS. 

- UOKiK z jednej strony poprawiłby sytuację nabywcy, ale z drugiej znacznie poprawiłby też sytuację najsilniejszych firm w branży. To znaczy deweloperzy zagraniczni, którzy mają nieograniczony dostęp do finansowania uzyskaliby dodatkowy mechanizm przewagi konkurencyjnej nad firmami o średniej wielkości i również sektor bankowy podlegałby takiemu mechanizmowi - mówi Kazimierz Kierejczyk.

REKLAMA

Ryzyko wstrzymania kredytowania nieruchomości  

Teraz ciężar finansowania inwestycji spadłby na kredytodawców. Ci - zdaniem Kazimierza Kirejczyka w razie złej koniunktury wstrzymaliby kredytowanie słabnącej branży, a to pogłębiło by kryzys.

Zdaniem UOKiK zmiany w prawie nie odbiją się negatywnie na sektorze budowlanym. Poza likwidacją otwartych funduszy, uregulowane mają też zostać umowy rezerwacyjne.

UOKiK chce by maksymalny depozyt przy podpisywaniu umowy rezerwacyjnej nie przekraczał 1 procenta funduszu wartości nieruchomości. Tzw ustawa deweloperska istnieje od 2011 roku. Teraz projekt noweli trafi do konsultacji międzyresortowych i społecznych.

REKLAMA

UOKIK liczy, że nowela może zostać przegłosowana jeszcze w tym roku.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Marcin Jagiełowicz, kw 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej