Duże spadki na chińskiej giełdzie. Wojna handlowa zaczyna zbierać żniwo?
Pogłębiają się straty chińskiej giełdy oraz waluty - juana. Wygląda na to, że optymizm, który do tej pory panował wśród inwestorów, został zastąpiony obawami o skutki amerykańskich ceł na produkty importowane z Chin.
2018-08-01, 10:36
Dziś indeks CSI 300, skupiający 300 największych spółek w kontynentalnych Chinach, spadł o 2 procent, najwięcej od miesiąca. Z kolei kurs juana osłabił się o 0,45 procent, do poziomu 6,83 względem dolara. Przez moment chińska waluta była prawie najsłabsza w historii w odniesieniu do koszyka głównych walut. Słabły także inne indeksy giełdowe w Państwie Środka.
Giełdy w dół ciągnęły przede wszystkim spółki budowlane. To ze względu na zapowiedź władz dotyczącą ograniczenia wzrostu cen domów. Mimo że chińskie politbiuro wcześniej deklarowało, że będzie wspierać wzrost gospodarczy, to inwestorzy bardziej przejęli się widmem wojny handlowej ze Stanów Zjednoczonych i potencjalnych jej skutków dla chińskiej gospodarki.
Analitycy są jednak zgodni, że przynajmniej w przypadku juana nie należy spodziewać się ostrej deprecjacji. Dane mogą być jednak niepokojące, bo chińska waluta jest drugą, po tureckiej lirze, najgorzej radzącą sobie walutą na świecie. Kiepsko radzi sobie także indeks Shanghai Composite, który od stycznia stracił 21 procent wartości.
NRG, Bloomberg, md
REKLAMA
REKLAMA