Co najlepiej promuje Polskę? Nasze rodzime marki

2018-09-05, 13:02

Co najlepiej promuje Polskę? Nasze rodzime marki
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Silna pozycja polskich firm i spółek na światowych rynkach jest najlepszą promocją naszego kraju - przekonują ekonomiści i eksperci zebrani na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Tam od wczoraj setki ekonomistów, przedstawicieli rządu i biznesu dyskutują o przyszłości polskiej i europejskiej gospodarki. W Krynicy dużo mówi się też o sposobach na zwiększenie atrakcyjności polskich produktów i usług za granicą.

Posłuchaj

Co najlepiej promuje Polskę na świecie? (Justyna Golonko/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Polska jest także europejskim liderem branży kosmetycznej. Poza Europą też radzimy sobie nieźle, eksportując w sumie do ponad 130 krajów świata. I o tym wszystkim mówi się na Forum w Krynicy.

Eksport napędza gospodarkę

Polskie firmy coraz częściej myślą o ekspansji zagranicznej. Nasz eksport rośnie - potwierdzają to ostatnie dane, które pokazują też, ze nasze firmy z powadzeniem konkurują na globalnym rynku. Jak mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, polskie firmy coraz lepiej odnajdują się nie tylko na europejskim, ale też globalnym rynku.

- Polskie firmy umieją konkurować. Dość wspomnieć, że polski eksport był tym czynnikiem, który chronił naszą gospodarkę przed recesją. Raport NBP pokazuje, że jest sporo firm, które eksportują na ponad sto rynków - podkreśla.

I takich polskich czempionów przybywa – są to firmy, które już od wielu lat pracują na swoją markę – dodaje Tomasz Wiśniewski z firmy doradczej KPMG. Jako przykład można podać Solarisa czy Inglota, której salony są obecne w najlepszych galeriach handlowych w Europie, w Azji i w Stanach Zjednoczonych.

- To powód do dumy i wyróżnik sukcesu - zaznacza Tomasz Wiśniewski.

Nic nie przychodzi łatwo

Ale na taki sukces trzeba ciężko pracować, bo jak mówi prezes Fakro Ryszard Florek, zbudować silną pozycję na konkurencyjnych międzynarodowych rynkach  jest trudno.

- Tam te 'nasze' miejsca są w większości już zajęte przez zachodnie koncerny, które twardo walczą o swoje. Nawet jeśli odkryjemy jakąś niszę, to te koncerny też zaraz tam momentalnie wchodzą. To nierówna konkurencja, bo oni mają ogromną przewagę kapitałową, ale my mamy innowacyjność, nie tylko w produktach, ale też w podejściu do ich sprzedaży - dodaje.
 
I od lat z powodzeniem wykorzystują je nasze firmy między innymi z branży stolarskiej, meblarskiej, a także  z branży kosmetycznej.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Justyna Golonko, md

Polecane

Wróć do strony głównej