GUS: inflacja w sierpniu wyniosła 2 proc. r/r. Najbardziej w ciągu roku zdrożał transport
Jak informuje GUS, wskaźnik cen towarów i usług, obrazujący inflację, wyniósł w sierpniu 2 proc. i nie zmienił się w stosunku do lipca, kiedy wskaźnik wyniósł również 2 procent.
2018-09-13, 10:27
Wcześniej GUS podał w szacunku flash, że w sierpniu ceny rdr wzrosły o 2,0 proc., a mdm pozostały bez zmian.
Ekonomiści prognozowali większy wzrost cen
Tymczasem ekonomiści prognozowali wiekszy wzrost cen. Jak pisze w porannym komentarzu Rafał Sadoch z Zespołu mForex, Domu Maklerskiego mBanku, mediana prognoz rynkowych wskazywała na wzrost cen bazowych o 0.2 proc. m/m podobnie jak przed miesiącem, co miałoby się przełożyć na utrzymanie rocznej dynamiki na poziomie 2.4 proc. r/r.
Najbardziej zdrożały w ciągu roku usługi transportowe
Jak wynika z danych GUS, w ciągu roku najbardziej zdrożały usługi transportowe - aż o 8,5 proc. oraz usługi hotelowe i restauracyjne - o 2,9 proc. Drożej o 2,2 proc. płacimy za edukację, żwywność jest też droższa niż 12 miesięcy temu o 2,1 pro. Za to o 3,4 proc. mniej płacimy za odzież i obuwie.
Inflacja więc nie odpuszcza
Jak widać, inflacja wciąż nie spuszcza więc z tonu, ocenia Roman Przasnyski, Główny Analityk GERDA BROKER.
REKLAMA
I choć przewiduje, że w kolejnych miesiącach powinna być już nieco słabsza, będzie to jedynie efekt statystyczny, wynikający z wysokiego punktu odniesienia z 2017 r.
− Najnowsze dane GUS okazały się zgodne z przewidywaniami. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w sierpniu 2 proc. W sierpniu ubiegłego roku jego wzrost sięgał 1,8 proc., a w kolejnych miesiącach przyspieszył do 2-2,1 proc., przejściowo osiągając w listopadzie poziom 2,5 proc. To właśnie ten ubiegłoroczny wzrost dynamiki jest podstawą przewidywań, że w końcówce obecnego roku inflacja będzie nieco niższa, a najwięksi optymiści prognozują, że w grudniu może sięgnąć jedynie 1,5 proc., Komentuje Roman Przasnyski.
Susza ciągnie ceny żywności w górę?
Na razie jednak trudno o nadmierny optymizm. Dynamika cen żywności obniża się co prawda od początku roku, sięgając w sierpniu 2,1 proc., ale nie ma na razie pewności, czy tegoroczna susza nie spowoduje wzrostu cen części produktów rolnych.
Powodem utrzymania dynami inflacji są: wzrost cen ropy, płac, słabszy złoty
Główne czynniki sprzyjające inflacji to jednak wzrost cen surowców, w tym ropy naftowej, osłabienie złotego oraz rosnąca dynamika płac.
REKLAMA
Ropa droższa o 40 proc. niż rok temu, paliwa o o ponad 15 proc.
W sierpniu notowania ropy naftowej były o około 40 proc. wyższe niż rok wcześniej, a dodatkowo złoty osłabił się wobec dolara o kilka procent. W efekcie w sierpniu ceny paliw podskoczyły o 15,3 proc. Kolejne miesiące raczej nie przyniosą ulgi, biorąc pod uwagę, że w połowie września notowania ropy sięgają 80 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost prawie 45 proc.
Na wzrost inflacji wpływ ma tez wzrost płac, przekraczający 7 proc.
Na wzrost inflacji może też mieć wpływ utrzymująca się wysoka dynamika średniej płacy, przekraczająca od kilku miesięcy poziom 7 proc.
W sierpniu z żywności najbardziej zdrożały jaja – o ok. 24 proc.
W grupie produktów żywnościowych najmocniej w sierpniu podrożały mleko, sery i jaja (o 5,5 proc., w tym jaja o 23,8 proc.), masło o 9,9 proc., , warzywa o 8,6 proc., mięso drobiowe (o 5,2 proc.).
Rosną ceny związane z użytkwaniem mieszkania
Wciąż utrzymuje się dość wysoka dynamika wzrostu cen związanych z mieszkaniem (wzrost o 2,1 proc.) oraz użytkowaniem mieszkania i nośników energii (wzrost o 2,4 proc.). Nieco wolniej, bo o 1,8 proc. w górę poszły ceny usług, ale w tej grupie dynamika była dość zróżnicowana. Usługi związane z rekreacją i kulturą podrożały o 2,6 proc., z turystyką krajową poszły w górę o 4 proc. (ceny turystyki zorganizowanej zagranicą spadły o 0,8 proc.). O 2,9 proc. więcej trzeba było płacić w restauracjach i hotelach.
REKLAMA
Kolejny odczyt inflacji na poziomie 18-1,9 proc.
Kolejny odczyt inflacji powinien uplasować się w okolicy 1,8-1,9% i główną przyczyną są tu efekty bazowe na żywności oraz paliwach, czytamy w komentarzu mBanku, po opublikowaniu danych GUS.
Jednocześnie miarowo (o 0,1pp, czasem o 0,2pp) powinna przyspieszać inflacja bazowa, zgodnie zresztą z naszymi wcześniejszymi przewidywaniami.
Odczyty inflacji dobre dla RPP
Analitycy banku prognozują, że dopóki inflacja bazowa jest niska, a wskaźnik liczony z pełnego koszyka spada (scenariusz bazowy na kolejne miesiące), RPP będzie czuła się komfortowo z bieżącymi stopami procentowymi oraz aktualną retoryką. Górka inflacyjna w połączeniu z nieznacznym hamowaniem dynamiki PKB utrzymają to status quo jeszcze przez długie miesiące.
Inflacja wyjdzie jednak poza cel, podwyżki stóp pod koniec 2019 r.
Procesy powodujące obecny wzrost inflacji bazowej i hamowanie PKB (powiększanie deficytu handlowego przy stagnacji inwestycji prywatnych) prowadzić będą jednak, w połączeniu z bardzo prawdopodobnymi podwyżkami cen energii elektrycznej przynajmniej dla firm w 2019 roku, do wyjścia inflacji poza cel i podwyżki stóp procentowych pod koniec 2019 roku. Jest to jednak scenariusz na tyle odległy i wybiegający poprzedzający go epizod spadku inflacji CPI, że raczej nie będzie na razie brany pod uwagę przez uczestników rynków.
REKLAMA
PAP, komunikat: mBank, Gerda Broker, jk
REKLAMA