Polska potrzebuje zbiorników retencyjnych: najpierw gnębiły nas powodzie, teraz susze
Budowa nowych zbiorników retencyjnych jest w Polsce niezbędna, ponieważ z powodu zmian klimatycznych obniża się poziom wód gruntowych – powiedział Marek Gróbarczyk, szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej podczas Szczytu Miejskiego w Katowicach, który jest organizowany w ramach COP24.
2018-12-06, 16:56
Posłuchaj
Jak dodał, Polska jest niestety na jednym z ostatnich miejsc w UE, jeśli chodzi o retencję wody.
Powodem obniżania wód gruntowych są występujące regularnie od kilku lat susze w okresie letnim.
Polska ma już problem nie z powodziami, ale suszami
Minister powiedział, że poprzednio w kraju występował problem z powodziami, dlatego polityka państwa była nastawiona raczej na trzymanie poziomu wód na niskim poziomie i budowę polderów, a nie zbiorników retencyjnych.
− Była to jak widać w długofalowej polityce państwa zła koncepcja - uważa szef resortu gospodarki morskiej.
REKLAMA
Program Rozwoju Retencji zakłada przechowywanie 15 proc. rocznego odpływu wody
We wrześniu bieżącego roku Marek Gróbarczyk przedstawił Program Rozwoju Retencji. Minister przypomniał, że jego głównym założeniem jest wybudowanie nowych zbiorników retencyjnych, aby Polska mogła magazynować do 15 procent średniego rocznego odpływu wody. Obecnie jest to ponad 6,5 procent.
− Oczywiście nie zlikwiduje to problemu wysuszania się i stepowienia Polski, ale na pewno pomoże w zahamowaniu tego procesu - wyjaśnił Marek Gróbarczyk.
Program Rozwoju Retencji ma być przyjęty za rok
Program Rozwoju Retencji uwzględnia osiągnięcie docelowego poziomu magazynowania wody w ciągu 7 lat poprzez budowę zbiorników sztucznych, stopni wodnych na rzekach, a także przygotowanie do tego celu zbiorników naturalnych. Według planów program ma zostać przyjęty przez rząd w przyszłym roku. Jego wartość to 12 miliardów złotych.
W Polsce na jednego mieszkańca przypada średnio 1600 metrów sześciennych wody w ciągu roku. Jest to niemal trzy razy mniej niż wynosi średnia dla całej Europy (4500 metrów sześciennych na rok).
REKLAMA
IAR, jk
REKLAMA