Pan Karp: w tym roku karpi nie zabraknie, ceny będą podobne do ubiegłorocznych

Skutki tegorocznej suszy dały o sobie znać nie tylko na polach rolników, ale także w gospodarstwach rybackich, w których hoduje się karpie. Czy wobec tego nie zabraknie nam ryb, bez których trudno sobie wyobrazić Wigilię? Ze Zbigniewem Szczepański z Towarzystwa Promocji Ryb Pan Karp w radiowej Jedynce rozmawiała Aleksandra Tycner. 

2018-12-10, 14:37

Pan Karp: w tym roku karpi nie zabraknie, ceny będą podobne do ubiegłorocznych
zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock

Posłuchaj

Czy nie zabraknie nam karpi, bez których trudno sobie wyobrazić Wigilię? Ze Zbigniewem Szczepański z Towarzystwa Promocji Ryb Pan Karp w radiowej Jedynce rozmawiała Aleksandra Tycner/ Naczelna Redakcja Gospodarcza
+
Dodaj do playlisty

- Wszędzie temperatury były na tyle wysokie, aby karp dobrze rósł, ale w niektórych miejscach w kraju nie było wody a w związku z tym karpie miały gorsze warunki. Było mniej tlenu i nie można było ich intensywnie karmić - wyjaśnił Zbigniew Szczepański. 

Niestety ryby trzeba będzie sortować, bo polscy konsumenci są przyzwyczajeni do ryb około 1,5 kg. 

- Chociaż część karpi jest jeszcze za mała do sprzedaży, to druga część wyrosła ponad miarę i zdarzają się 3 kg sztuki, co w naszym klimacie było rzadkością. Ceny powinny być takie jak w ubiegłym roku, mimo że rybacy postulowali w negocjacjach z handlowcami podwyżkę rzędu 10 proc. Okazało się, że ryb jest na tyle dużo, że ceny zaczęły iść w dół  - mówił Szczepański. 

Można spodziewać się, że w hurcie kilogram karpia będzie kosztowało około 10 zł zł. W dużych sieciach handlowych ceny mogą być podobne. Natomiast na targowiskach karpie powinny kosztować około 15 zł za kilogram.  

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Aleksandra Tycner, kw 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej